Prezydent Barcelony wszystko ujawnił. Nie przyjęli oferty Lewandowskiego

Robert Lewandowski znakomicie rozpoczął sezon w LaLidze. W czterech spotkaniach zdobył cztery bramki i otwiera klasyfikację strzelców. Świetnie spisuje się cała drużyna, która pod wodzą nowego szkoleniowca Hansiego Flicka otwiera tabelę z kompletem punktów.

- Widzę Roberta bardziej zmotywowanego niż kiedykolwiek. Potrzebował nowego bodźca, jest w świetnej formie fizycznej. Widzę, że jest bardzo podekscytowany - powiedział o Polaku Joan Laporta podczas wtorkowego spotkania z mediami.

Później zaś szef FC Barcelony zaskoczył słowami o propozycji, jaką dostał od Lewandowskiego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pudło roku już znamy. Niewyobrażalne!

- Jest piłkarzem zaangażowanym w sprawy klubu. Mogę was o tym zapewnić - zwrócił się do dziennikarzy Laporta. - Gdy usłyszał, że mamy problemy z realizowaniem przepisów Finansowego Fair Play, zaproponował obniżenie kontraktu. Jestem mu za to bardzo wdzięczny, ale powiedziałem mu, że to nie jest konieczne - ujawnił sternik Dumy Katalonii cytowany przez portal barcauniversal.com.

O propozycji, jaką Polak miał złożyć klubowi, wspomina także znany dziennikarz Fabrizio Romano.

Przypomnijmy, że w trzecim roku kontraktu z FC Barceloną Lewandowski otrzymał dużą podwyżkę, a jego pensja wynosi 32 mln euro brutto.

Laporta podkreślił, że polski napastnik "wiele wymaga od siebie, kolegów i całej drużyny". - Jestem pewien, że to będzie najlepszy sezon Lewandowskiego - dodał szef FC Barcelony.

Finansowe Fair Play to przepisy przyjęte przez UEFA w 2010 r., które mają uniemożliwiać klubom wydawanie większej ilości pieniędzy niż wynoszą ich przychody.

Czytaj także: "Na sprzedaż?". Lewandowski szczery do bólu podczas spotkania z kibicami
Czytaj także: Dobra forma Barcelony i Lewandowskiego na początku sezonu. "Było mi łatwiej"

Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)