W sobotę (19 lipca) na profilu "bandyci drogowi" na portalu X pojawiło się nagranie, którego autorem jest pasażer Mercedesa CLA 45 AMG. Na wideo widać, że kierowca pojazdu znacznie przekroczył prędkość - w pewnym momencie w terenie zabudowanym jechał blisko 200 km/h.
Istnieje podejrzenie, że za "kółkiem" samochodu siedział Kacper Głowieńkowski. Osoba, która zamieściła nagranie w mediach społecznościowych, oznaczyła w materiale właśnie byłego piłkarza Śląska Wrocław i IV-ligowej Polonii Środa Śląska.
ZOBACZ WIDEO: Jasne rady dla polskich piłkarzy. "To nie są gwiazdeczki. Trzeba wziąć się do pracy"
Internauci w komentarzach pod postem zwrócili uwagę 23-latkowi, że jego zachowanie było skrajnie nieodpowiedzialne. Głowieńkowski reagował na takie wpisy i przyznał się, że to on siedział za kierownicą, lecz nie sprawiał wrażenia osoby, która przejmowałaby się tym, że mógł doprowadzić do tragedii.
Sprawą zajęła się już dolnośląska policja, która zamieściła w mediach społecznościowych oświadczenie.
"W związku z materiałem filmowym, który został opublikowany w social mediach, dolnośląscy policjanci analizują zaistniałe na drodze w pow. milickim zdarzenia i wykonują czynności zmierzające do ustalenia kierowcy pojazdu" - napisano.
"Na filmie widać, że kierowca swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem doprowadza do skrajnie niebezpiecznych sytuacji, które mogły zakończyć się tragicznie. Na tego typu zachowania nie było i nie ma przyzwolenia, więc musi się liczyć z tym, że nie uniknie odpowiedzialności" - dodano.
Głos w tej sprawie zabrała Polonia Środa Śląska, która zamieściła w mediach społecznościowych oświadczenie.
"Informujemy, że po zakończeniu sezonu 2024/2025 Kacper Głowieńkowski opuścił szeregi naszego klubu i obecnie nie jest związany z MLKS Polonia Środa Śląska żadną umową sportową, co oznacza, że jego dalsze losy piłkarskie pozostają na ten moment nieznane i zależne wyłącznie od decyzji jego samego oraz ewentualnych przyszłych pracodawców sportowych" - napisano.
"Niemniej jednak, biorąc pod uwagę, że jeszcze do niedawna reprezentował barwy naszego klubu, czujemy się zobowiązani do zajęcia stanowiska i wyrażenia ubolewania z powodu zachowania, które - choć dokonane poza boiskiem i poza klubem - wciąż rzutuje cieniem na środowisko sportowe, które reprezentujemy" - dodano.
"Wyrażamy nadzieję, że ta sytuacja stanie się przestrogą i impulsem do refleksji nie tylko dla Kacpra, ale również dla innych młodych zawodników, którzy każdego dnia uczą się, że odpowiedzialność nie kończy się wraz z ostatnim gwizdkiem meczu" - podsumowano.
Głowieńkowski pierwsze kroki w piłce nożnej stawiał w szkółce Śląska Wrocław. Następnie (w latach 2019-2021) grał w rezerwach klubu. Od sezonu 2024/2025 był piłkarzem czwartoligowej Polonii Środa Śląska.