Szef Kolegium Sędziów wprost o Frankowskim. "To nie jest kara"

Getty Images / Ernest Kolodziej / Na zdjęciu: Bartosz Frankowski
Getty Images / Ernest Kolodziej / Na zdjęciu: Bartosz Frankowski

- Zapewne będzie tak, że w tej rundzie Bartek nie poprowadzi spotkania Jagiellonii. Ale chciałbym, żebyśmy nie żyli przeszłością - mówi szef Kolegium Sędziów Marcin Szulc w rozmowie z "Przeglądem Sportowym", komentując niedzielne wydarzenia w Zabrzu.

Nie milkną echa po skandalicznej decyzji sędziego Bartosza Frankowskiego w meczu Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok.

Była 70. minuta (wynik 1:1), gdy Dimitris Rallis wychodził na czystą pozycję. Znalazłby się oko w oko z Marcelem Łubikiem i miałby realną szansę, by zrobić bramkę dla gości, ale Josema złapał go za koszulkę i powalił na murawę.

Sędzia Bartosz Frankowski był ustawiony wręcz idealnie, asystent również, ale nie odgwizdał faulu. Co bardziej zaskakujące - nie zadziałał tu też VAR. Górnik powinien grać w osłabieniu, a zamiast tego pod koniec strzelił zwycięskiego gola. Wynik został więc wypaczony.

Po spotkaniu Frankowski stanął przed kamerami Canal+ i tłumaczył się ze swojej decyzji.

Natychmiast został jednak ukarany przez PZPN. Sędziowie, którzy są odpowiedzialni za podjęcie błędnej decyzji, czasowo nie będą uwzględniani w obsadzie w rozgrywkach ligowych oraz pucharowych.

ZOBACZ WIDEO: Tego dnia nie zapomni do końca życia! Tak Lionel Messi uszczęśliwił fana

Nowy szef sędziów Marcin Szulc w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" powiedział wprost:

- Nie, to nie jest kara. Absolutnie. To jest wstrzymanie w obsadzie. Ten błąd, który miał miejsce, nazywamy błędem - stąd komunikat Kolegium Sędziów wydany jeszcze wczoraj. Nie robimy tego dla opinii publicznej. Informujemy po prostu, że taki błąd był, nazywamy go błędem i przyznajemy się do niego. Robimy to z troski o środowisko sędziowskie, a nie po to, żeby kogokolwiek ukarać - podkreślił.

Po chwili dodał jednak coś, co może sugerować, że kara nie potrwa do końca rundy.

- Zapewne będzie tak, że w tej rundzie Bartek nie poprowadzi spotkania Jagiellonii. Ale chciałbym, żebyśmy nie żyli przeszłością. Nazwaliśmy błąd błędem, wiemy, że nie powinien się zdarzyć, i tyle - powiedział Szulc.

- Dla Bartka będzie lepiej, jeśli spokojnie wróci, nie prowadząc od razu meczu drużyny z Białegostoku. Nie przewidujemy jednak żadnych innych kar - poza nieuwzględnianiem w obsadzie - dodał szef Kolegium Sędziów.

Komentarze (10)
avatar
Agnieszka G
28.10.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jaga pod nadzorem swojego prezesa KUleszy Łubudubu!!!!!! 
avatar
Sławek Glapa
28.10.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przecież trafia bukmacherska. W meczu warty poznań z Sandecją sędzie uznał bramkę zdobytą ręką Szymon Łężny z Kluczborka. Ustawiają wspólnie kilka meczy na różnych szczeblach i sobie dobrze ży Czytaj całość
avatar
Adam Miazga
27.10.2025
Zgłoś do moderacji
6
3
Odpowiedz
To uczciwe nie było i niech Pan sie nie kompromituje. Wstyd 
avatar
Skorpion 12
27.10.2025
Zgłoś do moderacji
11
3
Odpowiedz
Nie powinien już prowadzić żadnego meczu piłkarskiego.On zrobił to z premedytacją. 
avatar
kros
27.10.2025
Zgłoś do moderacji
12
3
Odpowiedz
Facet opowiada brednie przez tego lamusa Jaga stracila punkty i przegrala mecz bo wypaczyl wynik frajer!!! 
Zgłoś nielegalne treści