W poniedziałek Radomiak Radom poinformował o zawieszeniu w prawach zawodnika Ibrahimy C. w związku z "pojawieniem się informacji wymagających wyjaśnienia przez właściwe organy". Szymon Janczyk z serwisu Weszło przekazał, że zawodnik został oskarżony o przestępstwo na tle seksualnym.
Z jego relacji wynika, że Ibrahima C. początkowo uczestniczył w imprezie urodzinowej jednego z klubowych kolegów zorganizowanej po zwycięstwie z Górnikiem Zabrze. Później jednak odłączył się od reszty i spotkał się z kobietą poznaną w internecie. To wtedy miało dojść do przestępstwa.
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w swoim stylu. Sala od razu wybuchła śmiechem
Dziennikarz potwierdził tę informację u Anety Góźdź, rzeczniczki prasowej Prokuratury Okręgowej w Radomiu. Przekazała ona, że zawodnik został oskarżony o gwałt na mieszkance Radomia, którego miał dopuścić się w swoim mieszkaniu 29 listopada, a kolejnego dnia zatrzymała go policja.
- W dniu dzisiejszym został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Zgodnie z obowiązującymi przepisami podejrzanemu grozi kara w wymiarze od 2 do 15 lat pozbawienia wolności - przekazała.
Weszło uzyskało także komentarz obrońcy oskarżonego, Daniela Stańczyka. Przekazał on, że jego klient nie przyznał się do winy. Postępowanie przygotowawcze jest na początkowym etapie i, jego zdaniem, obecnie opiera się na zasadzie "zeznanie przeciwko zeznaniu". - Powtórzę jeszcze raz - w mojej ocenie naprawdę ten materiał dowodowy nie jest jednoznaczny - wyjaśnił.
Stańczyk uważa również, że najsurowszy możliwy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu dla piłkarza został zastosowany "na wyrost". - Składałem na posiedzeniu wniosek o zastosowanie wolnościowych środków zapobiegawczych, czyli na przykład poręczenia majątkowego, zakazu opuszczania kraju, czy dozoru policji. - mówił. Dodał również, że zamierza złożyć zażalenie do Sądu Okręgowego na tę decyzję.
posprzątać, obrać ziemniaki, odkurzać ?????
Kto tak robi ????