- Ludzie będą gadali, że wybrałem drugą ligę, zamiast walczyć z Wisłą o Ligę Mistrzów. Od tego nie ucieknę, ale się tym nie przejmuję. To mój wybór i moje życie. Wiem, że będę grał w naprawdę dobrym klubie - powiedział Kosowski, który związał się 2,5 letnią umową z FC Cadiz.
- Oczywiście życzę Wiśle awansu do LM. Powiem jednak, że jeśli Wisła będzie chciała faktycznie awansować to będzie musiała sprowadzić kilku piłkarzy, którzy na pewno zażyczą sobie więcej niż chciał "chciwy" Kosowski. I jeszcze zapłacą sumę odstępnego, bo dobry i wolny zawodnik będzie miał większe możliwości - dodał.