Na Górnika za złotówkę

Marcin Ziach 19 Października 2010, 16:33

Po awansie do ekstraklasy frekwencja na stadionie przy Roosevelta znacznie spadła. Podczas, gdy na mecze Górnika na pierwszoligowym froncie regularnie stadion się wypełniał po powrocie drużyny na piłkarskie salony fanów zaczęło ubywać.

Klub poczynił wespół ze Stowarzyszeniem Kibiców rozpoczął akcję marketingową, zachęcającą sympatyków drużyny 14-krotnych mistrzów Polski do ściągnięcia na mecze rozgrywane w Zabrzu. Pierwsze efekty kampanii były widoczne już przy okazji meczu z Wisłą Kraków, na który sprzedano 8 tys. wejściówek, ale przy okazji starcia z Lechem Poznań ma być jeszcze lepiej.

- Nawiązaliśmy współpracę z GKS-em Katowice i postanowiliśmy obniżyć ceny biletów do końca rundy jesiennej. Od teraz kibice do lat 18 będą mogli wejść na stadion na bilet za symboliczną złotówkę. Obniżyliśmy też od 3 złotych koszta wyrobu karty identyfikacyjnej. Podobna kampania będzie mieć miejsce w Katowicach - powiedział prezes Łukasz Mazur.

Tak, więc od niedzielnego meczu z Lechem Poznań młodzież do lat 18 i emeryci powyżej 70 roku życia na stadion wejdą za symboliczną złotówkę. Cena biletu normalnego będzie wynosić 30 złotych (28 zł w przedsprzedaży), a wejściówki ulgowej 15 złotych (prawo wejścia na tego rodzaju bilet mają kobiety bez względu na wiek).

Na kolejnych spotkaniach ceny biletów będą jeszcze niższe. Bilet normalny będzie kosztował 20 złotych, wejściówka ulgowa 10 złotych, a młodzież do lat 18 i emerytów bilet niezmiennie kosztował będzie złotówkę.

- Wprowadzone zmiany mają na razie obowiązywać do końca rundy jesiennej, ale niewykluczone, że także na wiosnę ceny biletów się nie zmienią. Chcemy nie tylko zrobić ukłon w stronę naszych kibiców, ale także promować sport na Śląsku. Naszym celem jest, żeby akcja "Bilet za złotówkę", którą jakiś czas temu zapoczątkował Ruch Chorzów stała się domeną wszystkich klubów tego regionu - wyjaśnił sternik zabrzańskiego klubu.