W ostatnim sparingu z Hutnikiem Kraków (2:1) w ekipie Kolejarza zaprezentowali się Marcin Folc (Zagłębie Sosnowiec) oraz Mariusz Gnyla (Orkan Szczyrzyc).
- Gnyla pokazał się z fajnej strony. Widać, że jest dynamiczny, szybki. Folc miał trochę pecha, bo dwa dni przed meczem dopadła go choroba, miał gorączkę. Zagrał, bo strasznie chciał się pokazać. Nie skreślamy go - mówi na łamach Dziennika Polskiego Motyka.
Oprócz wspomnianych napastników Kolejarz sprawdzał również bramkarza Sebastiana Kosiorowskiego (Jagiellonia Białystok), pomocnika Rafała Zawiślana (Sandecja Nowy Sącz) oraz obrońcę Artura Krzeszowiaka (juniorzy Garbarni Kraków).
Źródło: Dziennik Polski.