Transferowa zima w gr. zachodniej II ligi: Chojniczanka królem polowania

Za nami zimowy okres transferowy w gr. zachodniej II ligi. Zdecydowanie królem polowania okazali się działacze Chojniczanki, którzy do swojego zespołu sprowadzili aż siedmiu nowych piłkarzy.

Olimpia Grudziądz:

Sporo zmian zaszło w kadrze liderującej po rundzie jesiennej Olimpii Grudziądz. Najistotniejszą sprawą było odejście do I-ligowego KSZO pomocnika Piotra Nowosielskiego. W zamian pozyskano Jarosława Białka, Pawła Kala oraz Michała Wróbla.

- Reasumując, jest już małe znużenie i wszyscy czekamy na wznowienie ligi. Może aura okaże się łaskawa i wystartujemy o czasie? Jednak jeśli tak nie miało by być, to wolałbym o tym wiedzieć w poniedziałek, a nie w piątek po południu - mówił jeszcze kilka dni temu trener Marcin Kaczmarek. Dziś już wiemy, że Olimpia w najbliższy weekend nie zagra.

Przybyli: Michał Wróbel (KSZO Ostrowiec), Paweł Kal (Korona Kielce), Adam Gajda (Lech Poznań - ME), Przemysław Królak (Lech Poznań - ME), Jarosław Białek (KSZO Ostrowiec).

Odeszli: Piotr Kasperkiewicz, Radosław Simson, Piotr Nowosielski, Rafał Rogalski, Valentin Dah, Bartosz Hajczuk.

Zawisza Bydgoszcz:

W przeciwieństwie do poprzedniego roku z wielkich transferów zrezygnowali działacze Zawiszy. - Mogliśmy nawet pójść drogą Chojniczanki, Elany i Miedzi. Tylko tyle, że w przypadku braku awansu za pół roku mielibyśmy poważne problemy. Lepiej zbudować coś z niczego i później cieszyć się z sukcesu. Zawisza to taki klub, który z pewnością nie pasuje do II ligi - podkreślił trener Murawski.

Przybyli: Maciej Kot (Chemik Bydgoszcz), Emile Thiakane (Lider Włocławek), Benjamin Imeh (brak klubu).

Odeszli: Krzysztof Szal, Radosław Kanik, Patryk Straszewski, Grzegorz Brzeziński.

Miedź Legnica:

Nowy sponsor, znający realia ligi, dobry trener i wreszcie stabilna sytuacja finansowa oraz kadrowa. Te argumenty mają pomóc drużynie Miedzi w wywalczeniu awansu do I ligi. Miedzianka zimą przeszła spore przeobrażenia kadrowe. Niestety, do klubu nie udało się ściągnąć Krzysztofa Gajtkowskiego. Ponadto stowarzyszenie ASPN Miedź zostało wreszcie przekształcone w spółkę.

- Jest to przekazanie działalności statutowej. Przekazujemy wszystko, czyli od naboru do seniorów. Nasza decyzja dotycząca przekazania jest o tyle istotna, że nowy podmiot, aby mógł działać, musi otrzymać naszą zgodę. Oczywiście przekazanie nastąpi w zgodzie z obowiązującymi przepisami PZPN, DZPN i OZPN - tłumaczą szefowie Miedzianki.

Przybyli: Marcin Kajca (Viktoria Zizkov), Darko Bulatović (Sutjeska), Jakub Grzegorzewski (brak klubu), Tomasz Laskowski (Polonia Słubice), Kamil, Hempel (brak klubu).

Odeszli: Balicki, Ogórek, Dobi, Ochota, Żółtowski.

GKS Tychy:

W śląskim klubie na pierwszy plan wysuwa się sprowadzenie zimą Marcina Sobczaka, Tomasza Balula oraz Mateusza Żyły z Podbeskidzia. Jednak trener Adam Nocoń stracił Damiana Sieniawskiego, Krzysztofa Zarembę i Krzysztofa Maciaszka. Tyszanie jednak także powinni się włączyć do walki o awans.

Przybyli: Tomasz Balul (Zagłębie Sosnowiec), Marcin Sobczak (APS Zakynthos),Kamil Łączek (MOSiR Sparta Zabrze), Damian Matras (Ruch Chorzów), Mateusz Żyła (Podbeskidzie).

Odeszli: Piotr Łopuch, Krzysztof Maciaszek, Krzysztof Zaremba, Damian Sieniawski, Dawid Szczypior.

Chojniczanka Chojnice:

Wzmocnienia beniaminka muszą robić wrażenie. Do drużyny Grzegorza Kapicy przybył doświadczony Jacek Magdziński, ale też doskonale znani Marek Kowal z Floty Świnoujście, Artur Andruszczak z GKP Gorzów i Tomarz Parzy z Pogoni Szczecin. Trzeba przyznać, że wyżej wymienione nazwiska muszą robić wrażenie na każdym rywalu.

- Nie byliśmy na żadnym obozie, ale niczego nam nie brakuje, z wyjątkiem dobrej trawy do treningów. Nikt z zawodników nie jest też kontuzjowany przed startem ligi. Nie było więc sensu wyjeżdżać gdzieś daleko. Ponadto nowi zawodnicy musieli zapoznać się z miastem i okolicami, aby bardziej zżyć się z klubem i jego kibicami - mówi opiekun Chojniczanki.

Przybyli: Jacek Magdziński (Flota Świnoujście), Konrad Hajdamowicz (Orzeł Ząbkowice Śląskie), Szymon Kaźmierowski (Polonia Warszawa (ME), Artur Andruszczak (GKP Gorzów Wielkopolski), Tomasz Parzy (Pogoń Szczecin), Szymon Matuszek (Piast Gliwice), Bartosz Kaśnikowski (Sokół Sokółka).

Odeszli: Sławomir Pach, Artur Kowalczyk, Piotr Kwietniewski, Krzysztof Rusinek.

Elana Toruń:

W grodzie Kopernika także postawiono na doświadczenie. Najpoważniejszym wzmocnieniem jest powrót do Elany doskonale znanego na krajowych boiskach Roberta Kłosa z Odry Wodzisław. Ponadto po nieudanym pobycie w GKS Bełchatów wrócił Łukasz Grube.

- Uważam, że trener Durda tworzy bardzo ciekawy zespół. Bez specjalnych gwiazd, wyrównany, w którym wszyscy podzielają filozofię gry. W licznej kadrze jest fajna atmosfera i chęć osiągnięcia czegoś ważnego. Klub krzepnie organizacyjnie. Potrzeba tylko dobrego wyniku sportowego - tłumaczy Kłos w wywiadzie udzielonym Gazecie Pomorskiej.

Przybyli: Mieczysław Sikora (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Robert Kłos (Odra Wodzisław), Łukasz Grube (GKS Bełchatów), Jakub Szałek (Chemik Police), Bogdan Gul (Polonia Trzebnica).

Odeszli: Mateusz Poczwardowski, Daniel Onyekachi, Mateusz Kaplarny.

Bałtyk Gdynia:

Jedno z największych rozczarowań jesieni. Nic więc dziwnego, że wiosną nad morzem postanowiono zaoszczędzić i zespół oparto jedynie na zdolnych juniorach klubów z Ekstraklasy. Jedynie co może cieszyć, to powrót do drużyny najlepszego strzelca z poprzedniego sezonu Dariusza Kudyby oraz bramkarza Macieja Gostomskiego.

Przybyli: Dominik Lemanek (Polonia Warszawa (ME), Marcin Dettlaff (Wisła Płock), Michał Pruchnik (Lechia Gdańsk), Maciej Gostomski (Odra Wodzisław), Damian Grembocki (Lechia Gdańsk (ME), Dariusz Kudyba (Olimpia Elbląg).

Odeszli Karol Szostek, Wojciech Trochim, Kacper Rakowski, Michał Bieliński, Arkadiusz Byczkowski, Mateusz Kozerkiewicz, Jakub Siezieniewski.

Ruch Zdzieszowice:

Jak zwykle podczas okresu transferowego bardzo cicho było w Zdzieszowicach. U beniaminka również postawiono na dotychczasowy skład i w Ruchu wiosną będzie ciężko poszukać znanych nazwisk. W klubie postawiono jedynie na uzupełnienia kadry.

- Pracowaliśmy do końca swoim cyklem, choć końcówka faktycznie była na mniejszej intensywności, tak jak to sobie założyliśmy i absolutnie nie nie było to podyktowane ciężarem dzisiejszego meczu. Bardzo dobrze wkomponowali się w zespół nowi zawodnicy, Bukowiec i Bodzioch, których wartość z każdym meczem rośnie. Zakładam również, że pozostali gracze nie odpuszczą rywalizacji co dodatkowo wzmocni naszą siłę - potwierdził trener Andrzej Polak.

Przybyli: Mateusz Bodzioch (LZS Leśnica), Mateusz Bukowiec (LZS Leśnica).

Odeszli: Marcin Kieszkowski, Daniel Nowak, Daniel Rychlewicz, Kamil Jakubczak, Mateusz Nikołajczyk, Grzegorz Żmuda (Victoria Chrościce).

W najbliższym czasie przedstawimy ruchy kadrowe dotyczące drugiej części tabeli.

Komentarze (0)