Heynckes domaga się transferu Alexa?
Jak poinformował Bild, Jupp Heynckes oświadczył władzom klubu, że najpóźniej za 2 tygodnie chce mieć do dyspozycji nowego środkowego obrońcę. W nieskończoność przedłużają się negocjacje z Man City ws. Jerome'a Boatenga (mówi się nawet, iż utknęły w martwym punkcie), wobec czego monachijczycy są coraz bardziej skłonni sięgnąć po Alexa. Stoper Chelsea jest ponoć do wzięcia za jedyne 10 mln euro! Kontrakt 29-latka, który ma w ekipie Andre Villasa-Boasa bardzo poważną konkurencją, na Stamford Bridge wygasa w 2013.
Póki co w kadrze 22-krotnych mistrzów Niemiec jest zaledwie trzech środkowych obrońców, a jedyny spełniający oczekiwania to Holger Badstuber. Daniel van Buyten i Breno w założeniu mają być jedynie zmiennikami.
Tymoszczuk przeniesie się do Rosji?
Zamożni właściciele Anży Mahaczkała z Dagestanu poważnie zainteresowali się Anatolijem Tymoszczukiem. Ukrainiec mógłby dołączyć do Roberto Carlosa i Balazsa Dzsudzsaka i tworzyć dream team w Premier Lidze. Nie wiadomo, co sądzi na temat transferu 32-letni Ukrainiec, ale trener Heynckes miał mu obiecać sporą liczbę występów. Jeśli na Allianz Arena nie przybędzie nowy środkowy pomocnik, "Tymo" o miejsce w wyjściowej "11" będzie rywalizował tylko z Toni Kroosem i Luizem Gustavo.
Robben: Musimy natychmiast znaleźć się na szczycie
- Przystąpimy do ataku od samego początku, ponieważ nie chcemy znaleźć się w takiej sytuacji jak w ubiegłym sezonie - przyznaje Arjen Robben. - Taki układ nie może się powtórzyć! Natychmiast musimy przewodzić stawce w Bundeslidze, a także poradzić sobie w Pucharze Niemiec i kwalifikacjach Ligi Mistrzów. Mamy wystarczająco silny zespół, by tego dokonać - zapowiada Holender.
27-letni pomocnik zdradza, że jego marzeniem jest tryumf w Champions League. - Jestem przekonany, że któregoś dnia tego dokonamy. Z obecnym składem przyszłość rysuje się w różowych barwach - chwali kolegów gwiazdor mundialu 2010. Kontrakt Robbena z Bawarczykami wygasa już w połowie 2013 roku. Czy chciałby go przedłużyć? - Jeśli tylko klub będzie ze mnie zadowolony, zrobię to - zakończył.
Liga Mistrzów ponownie na Veltins-Arena?
W sezonie 2010/2011 na stadionie Schalke rozegrano nawet półfinał Champions League. Tym razem zespół Ralfa Rangnicka rywalizować będzie jedynie w Lidze Europejskiej. W Gelsenkirchen swoje spotkania chciałby rozgrywać jednak wicemistrz Holandii, którego obiekt - De Grolsch Veste - uległ zniszczeniu.
- Nasz kluby żyją w dobrych stosunkach i pomagają sobie w potrzebie - powiedział Joop Musterman, prezydent Twente. Co ciekawe, Enschede i Gelsenkirchen leżą w odległości 100 km, więc nieco ponad godziny jazdy samochodem. Pomimo konieczności przekroczenia granicy podróże nie byłyby żadnym kłopotem dla sympatyków "jedenastki" Co Adriaanse.
Stuttgart wreszcie wzmocni defensywę?
Środek obrony to od lat pięta achillesowa Die Schwaben. Serdar Tasci, Georg Niedermayer, Philipp Degen, Khalid Bouhlarouz i kapitan Matthieu Delpierre z różnych przyczyn nieustannie zawodzą. Dlatego też dyrektor sportowy VfB Fredi Bobić zagiął parol na Milana Bisevaca, który od 2008 roku rozegrał 100 meczów w barwach Valenciennes.
27-latka można kupić za 4 mln euro, chyba że cenę podbije również zainteresowane PSG. Serbskiego stopera w swoich szeregach widzieliby również działacze Schalke i Hannoveru, ale to stuttgartczycy, zdaniem L'Equipe, już prowadza negocjacje z obecnym pracodawcą Bisevaca. - Mogę sobie wyobrazić transfer do Niemiec. Atmosfera na trybunach jest tam wyjątkowa - komentuje sam zainteresowany.
Berg - transferowa wpadka HSV?
Przed dwoma laty hamburczycy kupili Marcusa Berga za bez mała 10 mln euro z Groningen. Szwedzki supersnajper miał być receptą na problemy strzeleckie Rothosen. W pierwszym sezonie 24-letni zawodnik w 30 meczach zdobył tylko 4 gole i został wypożyczony do PSV. W Eindhoven na listę strzelców wpisał się jedynie 8-krotnie.
Teraz reprezentant Trzech Koron powraca na Imtech-Arena. O miejsce w drużynie Michaela Oenninga będzie rywalizował z Mladenem Petriciem, Paolo Guerrero i Heung-Min Sonem. Jego umowa wygasa dopiero w 2014 roku. Wydaje się, że nadchodzący sezon będzie dla Berga decydujący. Jeśli zawiedzie, HSV może zrezygnować z niego na dobre.
Jones wraca, ale Schalke chce się go pozbyć
22 lipca na treningu Koenigsblauen ma pojawić się Jermaine Jones. Ostatnie pół roku reprezentant USA spędził na wypożyczeniu w Blackburn Rovers. W Schalke ma ważną umowę do 2014 roku, na mocy której powinien otrzymać aż 12 mln euro!
- Niestety jak dotąd nie otrzymaliśmy żadnej oferty - przyznaje Horst Heldt. Jeśli chętnych na Jonesa zabraknie do końca sierpnia, szansę 29-latkowi być może da Ralf Rangnick. - Jeśli Jermaine będzie w 100 procentach zdrowy, może nam pomóc - powiedział trener o byłym piłkarzu Eintrachtu i Bayeru.
Gundogan już czuje się "Borusse"
Choć urodził się w Gelsenkirchen i pierwsze kroki stawiał w Schalke, nie ma zamiaru już nigdy występować w górniczym klubie! - Na chwilę obecną nie potrafię sobie wyobrazić gry dla Schalke. Jestem zadowolony i dumny z bycia piłkarzem Borussii - oświadczył Ilkay Gundogan.
20-latek ma już za sobą nie tylko debiut, ale i pierwszego gola w barwach BVB. - Świetnie się bawię w nowej drużynie. Zdecydowana większość chłopaków jest w moim wieku. Będziemy rywalizować na trzech frontach, przed nami bardzo wiele trudnych zadań - dodał 20-letni defensywny pomocnik.
Borussia jednak poszukuje wzmocnienia?
Serwis spox.com doniósł, że Villarreal i Borussia Dortmund są zainteresowane pozyskaniem Stevena N'Zonzi z Blackburn. 22-letni Francuz jest defensywnym pomocnikiem i na Signal-Iduna Park mógłby zagrozić pozycji Gundogana oraz Svena Bendera. N'Zonzi ma na Ewood Park kontrakt ważny do 2015 roku, ale, jak donosi L'Equipe, chętnie zmieniłby barwy klubowe.
Jeśli zespół Juergena Kloppa miałby pozyskać nowego zawodnika, byłby to właśnie piłkarz na pozycję nr "6". Władze Borussii obawiają się, że brak Nuri Sahina będzie najbardziej zauważalny w grze czarno-żółtych. Już wcześniej media informowały, że mistrzowie Niemiec chętnie kupiliby innych defensywnych bądź środkowych pomocników, Sambę Diakite i Albina Ekdala.