Bohaterem zespołu Mauricio Pochettino po raz kolejny został Walter Pandiani. 35-letni napastnik w spotkaniu z Getafe wszedł na boisko w 77 minucie i zdobył zwycięską bramkę w doliczonym czasie gry. Tym samym ekipa z przedmieść Madrytu z jednym punktem spadła na przedostatnie miejsce w tabeli.
W rewelacyjnych nastrojach są za to kibice Betisu Sevilla. Beniaminek, jako jedyny w całej lidze, po czterech meczach ma komplet punktów i samodzielnie lideruje w tabeli! Los Verdiblancos od początku przejęli inicjatywę w spotkaniu z Realem Saragossa i tuż po przerwie prowadzili 4:1. Dwie bramki zdobył wypożyczony z Manchesteru City, a znany z występów w Bayernie Monachium, Roque Santa Cruz. Sytuację skomplikowała czerwona kartka dla golkipera miejscowych, Casto. W przewadze dublet ustrzelił wprowadzony na drugą połowę Juan Carlos i na Estadio Benito Villamarin zrobiło się gorąco. Betis utrzymał jednak prowadzenie i został liderem po raz pierwszy od dziewięciu lat!
Czwartkowe mecze 5. kolejki Primera Division:
Espanyol Barcelona - Getafe 1:0 (0:0)
1:0 - Pandiani 90+2'
Real Betis - Real Saragossa 4:3 (2:1)
1:0 - Santa Cruz 7'
2:0 - Salva Sevilla (k.) 12'
2:1 - Juarez 36'
3:1 - Benat (k.) 47'
4:1 - Santa Cruz 49'
4:2 - Juan Carlos 77'
4:3 - Juan Carlos 79'
Czerwona kartka: Casto /69'/ (Betis).