Kryzys Lewandowskiego - 832 minuty, tylko 3 gole i wiele zmarnowanych okazji (wideo)

Nie najlepiej wiedzie się w 2012 roku Robertowi Lewandowskiemu. Rundę wiosenną 23-latek zaczął idealnie, ale w kolejnych meczach ma ewidentne problemy ze skutecznością. Za występ w pucharowym pojedynku z Greuther Fuerth znów otrzymał słabe noty.

We wtorek Borussia Dortmund pokonała po dogrywce Greuther Fuerth i zameldowała się w finale Pucharu Niemiec. Który z Polaków spisał się najlepiej na Trolli-Arena zdaniem niemieckich mediów? Okazuje się, że całe trio zostało ocenione bardzo krytycznie.

Odpowiedni poziom zachował jedynie Łukasz Piszczek, którego pochwalono za powstrzymanie najgroźniejszego z rywali - Sercana Sararera na prawej flance. "Udane akcje Piszczka w ofensywnie można jednak policzyć na palcach jednej ręki" - komentuje RevierSport. Warto w tym miejscu dodać, że najlepsze noty w BVB zebrali Neven Subotić, Mats Hummels i Ilkay Gundogan. Zawiódł Jakub Błaszczykowski, który zdaniem Bildu był obok Lucasa Barriosa najsłabszym ogniwem BVB. "Miał jedną dobrą akcję w 36. minucie, gdy zagrał w pole karne do Lewandowskiego. Poza tym był niewidoczny i niezdecydowany. Kilka razy się potknął" - skrytykowano "Kubę".

Słabiutkie recenzje zebrał też Robert Lewandowski. "Z Thomasem Kleinem na plecach miał bardzo trudne zadanie" - ocenili dziennikarze, zarzucając Polakowi zmarnowanie dogodnych okazji w 17. i 36. minucie. "Poza dośrodkowaniem do Grosskreutza w 56. minucie nie udało mu się nic" - podsumowano.

RELACJA Z MECZU BORUSSIA - GREUTHER FUERTH ->>>

Oceny Polaków kolejno od Bildu, DerWesten i RevierSport ("1" - klasa światowa, "6" - poniżej krytyki):

Łukasz Piszczek - "4", "4", "4"

Jakub Błaszczykowski - "5", "4", "5"

Robert Lewandowski - "4", "4", "5"

"Lewemu" nie wiedzie się już od dłuższego czasu. Odkąd został bohaterem meczu z Hamburgerem SV (22 stycznia, 18. kolejka), wyróżnił się praktycznie tylko raz - przeciwko Hannoverowi 96 (26 lutego, 23. kolejka) - i w ciągu 832 minut zdobył ledwie 3 gole. 23-latek jest przede wszystkim nieskuteczny. W 2012 roku zmarnował już sporo sytuacji sam na sam. Znajduje to odzwierciedlenie w ocenach otrzymywanych od Kickera - w niedawnych spotkaniach z Mainz i Werderem był zdecydowanie najgorszy wśród graczy Juergena Kloppa. Jesienią Lewandowski w Bundeslidze trafiał co 118 minut, wiosną - co 187.

Polski napastnik zawodzi, ale raczej nie musi martwić się o miejsce w wyjściowej "11". Lucas Barrios od początku sezonu jest cieniem samego siebie, a trzeciego napastnika w Borussii po prostu nie ma. W najbliższą niedzielę "Lewy" będzie miał szansę się przełamać - mistrz Niemiec zagra na wyjeździe ze słabym w defensywie FC Koeln.

Bilans Lewandowskiego w 2012 roku: 922 minuty, 5 goli, 2 asysty

Hamburger SV - 90 minut, 2 gole, asysta
1899 Hoffenheim - 76 minut
FC Nuernberg - 71 minut
Holstein Kiel - 68 minut, gol
Bayer Leverkusen - 76 minut
Hertha Berlin - 90 minut, asysta
Hannover 96 - 76 minut, 2 gole
FSV Mainz - 90 minut
FC Augsburg - 90 minut
Werder Brema - 90 minut
Greuther Fuerth - 105 minut

Skrót meczu. Zmarnowana okazja Lewandowskiego od 0:17. Dobre dośrodkowanie Polaka od 0:47:

Komentarze (6)
avatar
Staleczka1947
21.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lewy totalnie stracił formę z poprzedniej połowy tego sezonu.A BVB ostatnimi czasy jest nieskuteczna, np.Kagawa który cały czas ciągnął grę gra ostatnio w kratkę 
avatar
fotomaniak
21.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
każda drużyna ma kryzysy i jak widać teraz BVB ma taki.. odsapną i wszystko zacznie działać zobaczycie :) 
sylwek777
21.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co wy tak od razu najeżdżacie na wszystkich, cały czas idealnie nie będą grać. Teraz jest lekka zadyszka a za chwile może byc znowu dobrze... 
avatar
marco_er
21.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ciekawy czy Klopp teraz żałuje, że puścił Zidana, który w Mainz strzelił 6 goli w 7 meczach. a Kuba też coś spuścił z tonu, poziom trzymają tylko Piszczek, Hummels i Subotić. 
avatar
greenpi
21.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Forma taka jak ostatnio całego zespołu, czyli marna. Dortmund stracił werwę, tworzenie okazji już nie przychodzi im tak łatwo. Odnosi się wręcz wrażenie, że w ataku niemiłosiernie się męczą. Po Czytaj całość