Poniedziałek w La Liga: Kolega Perquisa zastąpi Lamparda? 70-letni rekord wyrównany

Kariera pomocnika Betisu Sewilla rozwija się w błyskawicznym tempie. Reprezentant Hiszpanii już niedługo może zastąpić prawdziwą legendę Stamford Bridge.

Igor Kubiak
Igor Kubiak

Chelsea Londyn walczy o Benata

Już wiadomo, że The Blues nie zamierzają przedłużyć kontraktu z Frankiem Lamparddem który w czerwcu będzie mógł opuścić Stamford Bridge za darmo. Roman Abramowicz chce znaleźć odpowiedniego zastępcę już w styczniu, a wybór padł podobno na Benata Etxebarrię.

Pomocnik jest zdecydowanie najlepszym zawodnikiem Betisu Sewilla i od jakiegoś czasu otrzymuje również powołania do reprezentacji. O jego odejściu mówiło się już latem, jednak ostatecznie Benat zdecydował się pozostać w klubie, który jest rewelacją pierwszej części sezonu.

Chelsea zaoferowała wcześniej za tego pomocnika 10 mln euro, ale Los Verdiblancos szybko odrzucili taką możliwość. Jeden z agentów pracujących w londyńskim klubie wyjawił jednak dziennikowi AS, że pieniądze na Benata na pewno się znajdą. Jego klauzula wykupu wynosi 20 mln. FC Barcelona wyrównała 70-letni rekord!

Piłkarze Dumy Katalonii w niedzielę trafili w 36. kolejnym spotkaniu Primera Division. Ostatni raz zakończyli ligowy mecz z zerowym dorobkiem bramkowym pod koniec stycznia zeszłego roku, kiedy to zremisowali z Villarreal.

Ostatni taki wyczyn w Hiszpanii mieliśmy 70 lat temu i również należy on do Blaugrany, która pomiędzy 9. kolejką sezonu 1942/1943 i 18. serią następnych rozgrywek zdobyła 106 goli.

Drugie wzmocnienie Deportivo La Coruna

Najaktywniejsze w zimowym okienku transferowym jest na razie El Depor, które wciąż pozostaje w strefie spadkowej. W poniedziałek w nowym klubie testy medyczne przeszedł Paulo Assuncao, który jeszcze w poprzednim roku bronił barw Atletico Madryt.

32-latek tym samym powrócił do Hiszpanii ze swojej ojczyzny, gdzie w ostatnich miesiącach grał w Sao Paulo FC. Wcześniej na zasadzie wypożyczenia na El Riazor trafił Silvio.

Kluczowy sezon Adana

Już drugi raz z rzędu niespodziewanie w pierwszej jedenastce Realu Madryt pojawił się Antonio Adan. Rezerwowy golkiper Królewskich dostaje szansę w ligowych meczach o stawkę, co wcześniej mu się nie przytrafiało.

Adan do Madrytu trafił w 1997 roku, ale na debiut w pierwszej drużynie musiał czekać do końca 2010 roku, kiedy to w spotkaniu Ligi Mistrzów z Auxerre pamiętnej kontuzji żuchwy doznał Jerzy Dudek. W tamtym sezonie Adan jeszcze 4-krotnie dostawał szansę od Jose Mourinho.

Przed rokiem zagrał w dwóch meczach Pucharu Króla z Ponferradiną, w Lidze Mistrzów przeciwko Ajaxowi i Dinamo Zagrzeb oraz w lidze przeciwko Granadzie. W trzech ostatnich meczach Real jednak grał już tylko o "pietruszkę".

W tym sezonie 25-latek może się już pochwalić trzema meczami w krajowym Pucharze, spotkaniem przeciwko Ajaxowi oraz przeciwko Maladze i Sociedad w Primera Division. Łącznie dla pierwszej drużyny Realu Adan wystąpił w 16 meczach przez 1295 minut, podczas których 13-krotnie wyjmował piłkę z siatki.

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×