LM: Milan znów postawi się Barcelonie? Sneijder i Drogba na podbój Europy

W poprzednim sezonie Barca wyeliminowała Rossonerich. Czy tym razem będzie podobnie? Galatasaray w roli wyraźnego faworyta podejmie Schalke 04.

W ćwierćfinale Champions League w sezonie 2011/2012 pojedynek na San Siro zakończył się bezbramkowym remisie, a w rewanżu przez kilka minut było 1:1. Ostatecznie Katalończycy rozstrzygnęli dwumecz na swoją korzyść, jednak awans nie przyszedłby tak łatwo, jak przewidywano. Kto wie, jak zakończyłaby się rywalizacja, gdyby Lionel Messi i spółka nie otrzymali dwóch rzutów karnych. Wcześniej w fazie grupowej w Mediolanie padł remis 2:2, a na Camp Nou gospodarze zwyciężyli 3:2.

Latem Rossoneri stracili kilku kluczowych zawodników z Thiago Silvą oraz Zlatanem Ibrahimoviciem na czele i długo zawodzili. Zespół Massimiliano Allegriego zdołał się jednak odrodzić, pozostawił w pokonanym polu Zenit i Anderlecht, a w Serie A wspiął się na podium. - Mamy świadomość, że zmierzymy się z najsilniejszym zespołem świata, ale musimy zrobić wszystko, by stworzyć sobie szansę na awans. Kluczowe będzie ograniczenie ich posiadania piłki, które średnio wynosi 65 procent. Kiedy Barcelona może swobodnie rozgrywać futbolówkę, jest niezwykle groźna. Musimy wyjść na boisko z wiarą, że wygranie rywalizacji jest możliwe - mówi przed spotkaniem z Barcą trener.

Allegri w Lidze Mistrzów nie może korzystać z usług największego gwiazdora drużyny ostatnich tygodni, Mario Balotellego, który w fazie grupowej reprezentował Manchester City. Reprezentant Włoch w trzech pierwszych występach w Milanie zdobył aż 4 gole! - Szkoda, że nie będzie mógł wystąpić, ponieważ bardzo podniósł poziom techniczny zespołu - przyznaje szkoleniowiec, który w linii ataku ma do dyspozycji Stephana El Shaarawy'ego, M'Baye Nianga, Giampaolo Pazziniego i Bojana Krkicia. Z powodu kontuzji nie wystąpią pomocnicy Mathieu Flamini i Antonio Nocerino oraz napastnik Robinho.

W poprzednim sezonie Barcelona zremisowała na San Siro 0:0, by w rewanżu wygrać 3:1:

Barcelona mistrzostwo Hiszpanii ma już w kieszeni, jednak jej grze do ideału nieco brakuje. Katalończycy nie najlepiej spisują się w defensywy i tracą stosunkowo dużo goli (27 w 23 spotkaniach ligowych). Czy Milan będzie w stanie to wykorzystać? - Jesteśmy w dobrej formie, ale mamy świadomość, że o zwycięstwo będzie bardzo trudno. Być może Milan się osłabił, ale to wciąż włoska drużyna, która zdobyła w Europie więcej trofeów niż my - ostrzega Xavi. - W tego typu spotkaniach trudno mówić jest o faworycie. Kwestia awansu rozstrzygnie się dopiero w Barcelonie - przewiduje asystent Tito Vilanovy, Jordi Roura.

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

W składzie głównych faworytów do wywalczenia Pucharu Europy nie należy spodziewać się niespodzianek. Partnerem Gerarda Pique na środku defensywy będzie prawdopodobnie Carles Puyol, a nie Javier Mascherano. Tylko na ławce rezerwowych mają usiąść David Villa i Alexis Sanchez. Mający w dorobku pięć trafień w Lidze Mistrzów Messi spróbuje doścignąć lidera klasyfikacji strzelców, Cristiano Ronaldo (7 goli).

Na Turk Telekom Arena w Stambule zawita znajdujące się w katastrofalnej formie Schalke. Niemiecki zespół w fazie grupowej okazał się lepszy m.in. od Arsenalu, ale od kilku miesięcy wyraźnie spuścił z tonu i wygrał tylko jedno spośród ostatnich jedenastu ligowych meczów! W grze ekipy Jensa Kellera nie funkcjonuje należycie żaden element - Koenigsblauen mają kłopoty ze stwarzaniem sytuacji i skuteczną obroną własnej bramki. W składzie Schalke nie ma już kreatora gry Lewisa Holtby'ego, który w styczniu przeszedł do Tottenhamu. Na szczęście dla trenera po kontuzji do zdrowia wrócił Klaas-Jan Huntelaar, ale urazy wykluczają Kyriakosa Papadopoulosa, Atsuto Uchidę, Ibrahima Afellaya i Cipriana Maricę. - Zapewniam, że jesteśmy dobrze przygotowani. Mam pewność, iż stać nas na awans - uspokaja kibiców 19-letni Julian Draxler, który zajął miejsce Holtby'ego w roli ofensywnego pomocnika.

Podczas gdy Schalke boryka się z poważnymi problemami, Galatasaray rośnie w siłę i ze znaczną przewagą prowadzi w lidze tureckiej. Zespół Fatiha Terima został wzmocniony przez dwie wielkie gwiazdy: triumfatora LM z 2010 roku, Wesleya Sneijdera oraz z 2012 roku, Didiera Drogbę. Obaj światowej klasy piłkarze są gotowi do gry i prezentują niezłą dyspozycję. Były zawodnik Chelsea w linii ataku będzie partnerował Burakowi Yilmazowi, który w fazie grupowej zdobył aż 6 goli! - Liczę, że rozegramy dobry mecz i do Niemiec pojedziemy z zaliczką - obiecuje Sneijder. - Obserwujemy Schalke od dłuższego czasu i wiemy, czego możemy się spodziewać. Media przekonują, że to obecnie słaby zespół, ale jest to fałszywy obraz - podkreśla Terim, który nie pośle do boju kontuzjowanych Tomasa Ujfalusiego i Johana Elmandera. Wtorkowy mecz będzie wyjątkowy dla Hamita Altintopa, który w latach 2003-2007 był czołowym zawodnikiem królewsko-niebieskich.

AC Milan - FC Barcelona / śr. 20.02.2013 godz. 20.45

Przewidywane składy:
Milan:

Abbiati - Abate, Zapata, Mexes, De Sciglio - Boateng, Ambrosini, Montolivo - Niang, Pazzini, El Shaarawy.
Barcelona:

Valdes - Alves, Pique, Puyol, Alba - Xavi, Busquets, Fabregas - Pedro, Messi, Iniesta.

Galatasaray Stambuł - Schalke 04 Gelsenkirchen / śr. 20.02.2013 godz. 20.45

Przewidywane składy:
Galatasaray:

Muslera - Eboue, Nounkeu, Semih, Riera - Altintop, Melo, Sneijder, Inan - Drogba, Yilmaz.
Schalke:

Hildebrand - Hoeger, Hoewedes, Matip, Fuchs - Jones, Neustaedter - Farfan, Draxler, Bastos - Huntelaar.

Komentarze (28)
avatar
sonszaj
20.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
będzie jak rok temu pomiędzy tymi drużynami.Remis na San Siro.Na Camp Nou wynik korzystny dla Milanu i wtedy Barca wyciąga as z rękawa.Co tym razem?Gol ze spalonego?Karny z kapelusza? 
avatar
bati27
20.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie wiem czy dziś wygra Barcelona, ale dwumecz wygra napewno.... Hejterzy już jęczą, ooo widze ze wielbiciele teorii spiskowych też siema synowie Macierewicza :D 
avatar
Detax
20.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Barca da sobie radę. ;D 
avatar
Forza Milan
20.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
w tamtym roku też byli bez szans a nie dużo brakowało a Barca byłą by już za burtą i mogli dziękować sędziom że dyktowali im karne będzie dzisiaj niespodzianka zapamiętaj to stary ! 
Lolek
20.02.2013
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Prawda jest taka, ze grajac przeciwko BArcelonie gra sie rowniez przeciwko sedziom. CZy to w CL czy PD, ale zawsze sedziawie sa z BArca.