Feta Bayernu i pożegnanie Heynckesa, Borussia w najsilniejszej "11" - przed 33. kolejką Bundesligi
Werder, Fortuna, Augsburg i Hoffenheim stoczą korespondencyjny bój o pozostanie w Bundeslidze. Eintracht i Freiburg mogą zagwarantować sobie udział w Lidze Europejskiej.
Jedynie o prestiż zagra również zespół Dietera Heckinga. VfL ma w ostatnich tygodniach niezłą passę - 3 zwycięstwa i 4 remisy - ale stracił już szansę na awans do Ligi Europejskiej. Roman Weidenfeller i defensorzy Borussii szczególną uwagę muszą zwrócić na Diego (5 goli i 4 asysty w rundzie wiosennej) oraz Ivicę Olicia (7 goli i 2 asysty), którzy w minionych tygodniach prezentowali bardzo wysoką formę. - W tym sezonie nie najlepiej radzimy sobie przed własną publicznością i tym razem chcemy dać kibicom radość - zapowiada Naldo. Szczególny pojedynek czeka Ivana Perisicia, który w styczniu zamienił Dortmund na Wolfsburg. - Oczywiście cały czas z życzliwością spoglądam na mój były klub i bardzo cieszę się, że dotarł do finału Ligi Mistrzów. Obecnie skupiam się jednak tylko na występach dla Wolfsburga - zapewnia chorwacki skrzydłowy, który prawdopodobnie rozpocznie mecz na ławce rezerwowych.
Przewidywane składy:
VfL Wolfsburg: Benaglio - Hasebe, Naldo, Knoche, Rodriguez - Medojević, Polak - Vieirinha, Diego, Arnold - Olić.
Borussia Dortmund: Weidenfeller - Piszczek, Subotić, Hummels, Schmelzer - Bender, Kehl - Błaszczykowski, Gundogan, Reus - Lewandowski.Bayern tytuł zapewnił sobie już kilka tygodni temu, ale świętowanie odłożono do 11 maja. Feta rozpocznie się już o godzinie 14.15, a po końcowym gwizdku meczu z Augsburgiem piłkarze z mistrzowską paterą udadzą się do centrum miasta. Po godzinie 20 na Placu Mariackim spodziewanych jest 20 tysięcy kibiców. - Myślami jesteśmy już przy dwóch nadchodzących finałach, ale nie chcemy wypadać z odpowiedniego rytmu. Nie odpuścimy rywalom - zapewnia Manuel Neuer. Jupp Heynckes, który zamierza posłać do boju najsilniejszy skład, po raz ostatni poprowadzi Bayern na Allianz Arena. 68-letni trener ma zostać pożegnany z honorami, a od kibiców z pewnością otrzyma gromkie brawa i owację na stojąco.
Do konfrontacji reprezentantów Polski najprawdopodobniej dojdzie w Leverkusen, gdzie Bayer Sebastiana Boenischa w składzie podejmie Hannover Artura Sobiecha. Obaj biało-czerwoni powinni znaleźć się w podstawowych zestawieniach swoich drużyn, ponieważ w poprzedniej kolejce spisali się na miarę oczekiwań. Aptekarze przed tygodniem zagwarantowali sobie już 3. miejsce i udział w fazie grupowej Ligi Mistrzów. - Mamy powody do świętowania, ponieważ bez trudu uplasowaliśmy się na podium - podkreśla Rudi Voeller. O co grać mają jeszcze Schalke, które nie jest pewne zajęcia 4. pozycji na koniec sezonu, oraz mający cień szansy na Ligę Europejską Gladbach. - Będziemy walczyć do samego końca, nie ma mowy o odpuszczaniu - przekonuje Alvaro Dominguez przed meczem w Moguncji.
Program 33. kolejki Bundesligi:
sobota, 11 maja
Bayern Monachium - FC Augsburg, godz. 15.30
VfL Wolfsburg - Borussia Dortmund, godz. 15.30
Schalke 04 Gelsenkirchen - VfB Stuttgart, godz. 15.30
FSV Mainz - Borussia M'gladbach, godz. 15.30
Bayer Leverkusen - Hannover 96, godz. 15.30
SpVgg Greuther Fuerth - SC Freiburg, godz. 15.30
1899 Hoffenheim - Hamburger SV, godz. 15.30
Fortuna Duesseldorf - FC Nuernberg, godz. 15.30
Werder Brema - Eintracht Frankfurt, godz. 15.30