Prezes BVB: Dlaczego mam rozmawiać z innymi klubami, skoro Robert chce tylko do Bayernu?

Konrad Kostorz 12 Czerwca 2013, 15:37

Kiedy Borussia Dortmund poinformowała, że nie sprzeda Roberta Lewandowskiego Bayernowi Monachium, w mediach pojawiło się mnóstwo spekulacji o możliwym transferze snajpera poza Bundesligę. Co na to Hans-Joachim Watzke?

• Robert Lewandowski zły na działaczy Borussii: Obiecano mi, że będę mógł odejść

Czy w tej sytuacji "Lewy" najbliższy sezon spędzi na Signal-Iduna Park? - Oczekuję, że Robert pokaże charakter, tak jak pokazywał go do tej pory, i podejdzie do sprawy profesjonalnie. Jestem przekonany, że uda mu się pogodzić z naszym stanowiskiem, a w 2014 roku będzie mógł przenieść się do Monachium - zapowiada Watzke.

Prezes wicemistrza Niemiec podkreśla, że Borussia - wbrew oczekiwaniom "Lewego" - nie zmieni zdania i nie zezwoli na przenosiny do Bayernu. - Zmiana decyzji? Lewandowski powinien mnie lepiej znać. Rozmawiałem z zawodnikiem i rozumiem, że jest rozczarowany. Na jego miejscu też byłbym zawiedziony, gdybym dowiedział się, że Bayern nie złożył żadnej oferty - dodaje.

Watzke sugeruje tym samym, że jego klub zezwoliłby się na transfer, gdyby otrzymał ofertę w wyznaczonym terminie - deadline został ustalony przez klub i agentów Lewandowskiego na 15 maja tego roku. Do tego czasu dortmundczycy odebrali jednak jedynie kilka telefonów od Bawarczyków z zapytaniami o sytuację Lewandowskiego. - Rozważymy każdą porządną ofertę, która wpłynie do klubu przed 15 maja - mówił w kwietniu Watzke.

Hiszpańscy giganci stoczą bój o "Lewego"? Prezes Realu oszalał na jego punkcie