We wtorek batalię o Ligę Mistrzów rozpocznie Real Sociedad. Po odejściu trenera Philippe Montaniera i Asiera Illarramendiego nie ma na szczęście śladu, a Baskowie grają w podobnym stylu, jaki w poprzednim sezonie przyniósł im czwarte miejsce na koniec sezonu. Pierwszą bramkę w sezonie 2013/2014 zdobył niezawodny Carlos Vela, który również asystował przy golu kupionego za 3 mln euro Harisa Seferovicia. Tym samym zwycięski debiut na ławce trenerskiej Sociedad zanotował Jagoba Arrasate.
Równie dobrze sezon zaczął nowy szkoleniowiec innej baskijskiej ekipy - Ernesto Valverde. Jego Athletic Bilbao pokonało na wyjeździe Real Valladolid 2:1 i potwierdziło, że może być jedną z pozytywnych rewelacji rozpoczętych rozgrywek.
Niestety w sobotnim hicie nie mógł zagrać Bartłomiej Pawłowski, który mecz Malagi obejrzał z trybun Mestalla. Polski skrzydłowy mógł się porządnie wynudzić, ponieważ zarówno Valencia, jak i jego ekipa, nie pokazały porywającego widowiska. Dogodnych sytuacji było jak na lekarstwo, ofensywne braki obu drużyn były bardzo widoczne, a o zwycięstwie Nietoperzy zadecydował fatalny błąd golkipera Wilfredo Caballero i gol Ricardo Costy.
W Liga Adelante nie zadebiutował jeszcze Cezary Wilk, który przesiedział cały mecz na ławce rezerwowych Deportivo La Coruna. Ekipa z Galicji sezon rozpoczęła od wyjazdowego zwycięstwa 1:0 nad UD Las Palmas.
Real Sociedad - Getafe CF 2:0 (1:0)
1:0 - Vela 42'
2:0 - Seferović 70'
Real Valladolid - Athletic Bilbao 1:2 (1:1)
0:1 - Susaeta 28'
1:1 - Ebert 31'
1:2 - Muniain 50'
Valencia CF - Malaga CF 1:0 (0:0)
1:0 - Ricardo Costa 64'[b]
[/b]
Bilbao też dało radę. Mają doskonały środek pola. Herrera grał wprost fenomenalnie, a wtórował mu B Czytaj całość