Obrońca Piasta przyznaje: Przez nasz błąd Lech zaczął lepiej grać
Defensywa Piasta Gliwice spisała się słabo w meczu z Lechem Poznań. Wystarczy wspomnieć, że Kolejorz strzelił dwie bramki, a gdyby nie Dariusz Trela, to mógł zdobyć ich jeszcze więcej.
Do przerwy było 1:0 dla poznaniaków. Po zmianie stron gospodarze mieli odwrócić
losy spotkania, ale to Kolejorz był groźniejszy i trafił na 2:0. - Nie najlepiej weszliśmy w drugą połowę i pojawiło się kilka błędów. Lech miał swoje sytuacje i chyba trzy razy dobijał, zanim piłka wpadła do siatki, a my nie potrafiliśmy tego wcześniej wyjaśnić i w konsekwencji straciliśmy drugą bramkę - kręcił głową były gracz Polonii Bytom.
W piątek niebiesko-czerwoni zagrają na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała. - Po porażce każda drużyna chce się jak najszybciej zrehabilitować, więc czekamy już na mecz z Podbeskidziem. Nie można jednak patrzeć, że bielszczanie grają słabo, bowiem każde spotkanie będzie równie ciężkie. Oni będą chcieli na pewno wygrać, ale my jedziemy po trzy punkty i zrobimy wszystko, żeby je zdobyć - zapowiedział defensor.