Kanonierzy jeszcze się nie poddają. "W Monachium liczymy na powtórkę z minionego roku"
- Nadal jesteśmy w grze - mówią zgodnie Kanonierzy po porażce 0:2 z Bayernem na Emirates Stadium. Podopieczni Arsene'a Wengera wierzą, że ponownie odniosą zwycięstwo w Monachium.- Sytuacja nie jest korzystna, ale wszyscy pamiętamy poprzedni sezon. Wówczas pokonaliśmy Bayern na wyjeździe 2:0 i dlaczego teraz mielibyśmy nie wygrać ponownie? Liczymy na powtórkę z ubiegłego roku - powiedział Per Mertesacker. - Zaczęliśmy naprawdę dobrze i zasłużyliśmy na co najmniej jedną bramkę, ale po czerwonej kartce wszystko się skomplikowało. Świetnie walczyliśmy w defensywie, jednak trzeba pamiętać, że Bayern jest fantastycznym zespołem, który potrafi długo utrzymywać się przy piłce - wyjaśnił Niemiec.
Bawarczycy drugiego gola w Londynie strzelili dopiero w 88. minucie. - Jestem rozczarowany i wielka szkoda, że nie udało się utrzymać 0:1. Wtedy moglibyśmy pojechać do Monachium i błyskawicznie odrobić straty. Przy stanie 0:2 będzie nam znacznie ciężej, jednak nie odbieramy sobie szans. W każdym razie możemy być dumni z tego, jak harowaliśmy w defensywie - skomentował Mathieu Flamini.
- Oczywiście wynik 0:2 na półmetku nie jest tym, czego chcieliśmy, ale fakt, że przed rokiem pokonaliśmy Bayern w Monachium 2:0, daje nam wiarę i pewność siebie. Pojedziemy do Niemiec z przekonaniem, że stać nas na odniesienie zwycięstwa. Znów będziemy grać 11 na 11 i wtedy z pewnością stworzymy sobie więcej okazji do zdobycia gola. W każdym razie determinacja i charakter, które pokazaliśmy w drugiej połowie środowego meczu, będą kluczowe w dalszej części sezonu - zapowiedział Alex Oxlade-Chamberlain.
The Gunners nie składają broni, ale o wygraną w Monachium będzie im o tyle trudniej, że Pep Guardiola skorzysta już z usług Francka Ribery'ego, a do formy zdąży dojść Bastian Schweinsteiger. Francuza i Niemca zabrakło w pierwszym meczu obu drużyn.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
LM: Koniec zwycięskiej serii Bayernu, Ronaldo znów przed Ibrahimoviciem!
-
Janek123 Zgłoś komentarz
Bayern tym razem nie da sobie aby Arsenal wygrał z nimi na Allianz Arenie obstawiam 2:0 dla Bayernu -
janusz antoni z Poznania Zgłoś komentarz
Sędzia był stronniczy, bo powinien wyrzucić obydwu sprawców karnych, a zrobił to tylko w stosunku do Arsenalu. -
MITCH Zgłoś komentarz
najgorzej, jak mógł - niestety. Mieli szansę żeby rozpędzić się a to potrafią, bo początek mieli dobry, trzeba też przyznać, że bardzo solidnie grała defensywa Arsenalu, do momentu karnego Alaby - potem w 10tkę też nie najgorzej z tyłu, szkoda, że nie wytrzymali na to 1:0. Wtedy nawet wierzyłbym w jakiś szalony mecz i 4:2 dla Gunnersów, jeśli graliby napastnikiem ogarniętym. A tak w 3:1, 2:0 + dogrywka i inne nie wierzę. -
AntyFarsa Zgłoś komentarz
ozorem i polamie te śmieszne armatki... -
Mrówa Zgłoś komentarz
Na chłodno nawet nie będzie remisu, bo ja Arsenal się otworzy to czystego konta nie będą mieli. Nie ten poziom, Bayern u siebie na dużo im nie pozwoli.