Bundesliga: Emocjonujące końcówki i uratowane remisy, Mainz i Borussia grały do końca

Borussia M'gladbach miała mnóstwo okazji bramkowych, ale omal nie uległa w 1. kolejce VfB Stuttgart. Beniaminek z Paderbornu był kilkadziesiąt sekund od premierowego zwycięstwa w Bundeslidze.

Historycznego gola dla klubu z Nadrenii Północnej-Westfalii zdobył ładnym uderzeniem z dystansu Elias Kachunga i gospodarze remisowali z Mainz. W końcówce kibice na Benteler-Arena w Paderbornie oszaleli ze szczęścia po tym, jak Uwe Huenemeier strzałem głową wykorzystał dośrodkowanie Marvina Bakalorza.

Fanom beniaminka nie było jednak dane cieszyć się z kompletu punktów. W doliczonym czasie gry Huenemeier przewinił na Shinjim Okazaki, a rzutu karnego nie zmarnował Ja-Cheol Koo. Drużyna Kaspera Hjulmanda po odpadnięciu z Ligi Europejskiej i Pucharu Niemiec cudem uniknęła totalnego falstartu w sezonie 2014/2015.

Stuttgart po przegranej w DFB-Pokal z VfL Bochum nie jechał do Moenchengladbach w roli faworyta. Na Borussia-Park gracze Armina Veha mieli jednak sporo szczęścia i byli krok od sięgnięcia po zwycięstwo. Prowadzenie objęli po zmianie stron i strzale Alexandru Maxim, do którego idealnie dograł Christian Gentner.
[ad=rectangle]
Stracony gol podziałał mobilizująco na miejscowych, którzy rzucili się do ataków. Kilka szans miał Branimir Hrgota, jednak raził nieskutecznością. Kiedy Szwed w końcu przełamał niemoc, arbiter dopatrzył się minimalnego ofsajdu i anulował trafienie. Świetnie w bramce VfB radził sobie Sven Ulreich, a uderzenie Thorgana Hazarda wylądowało na słupku.

Miejscowym dopiero w 90. minucie udało się wyrównać. Na listę strzelców wpisał się wprowadzony do gry w drugiej połowie mistrz świata Christoph Kramer, wykorzystując ładne podanie Alvaro Domingueza.

Wyniki niedzielnych spotkań 1. kolejki Bundesligi:

SC Paderborn 07 - FSV Mainz 2:2 (1:1)
0:1 - Okazaki 33'
1:1 - Kachunga 37'
2:1 - Huenemeier 87'
2:2 - Koo (k.) 90+4'

Borussia M'gladbach - VfB Stuttgart 1:1 (0:0)
0:1 - Maxim 51'
1:1 - Kramer 90'

Komentarze (1)
avatar
Przemek M11
24.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kibicowałem Borussii do końca (kupon) i strzelili:)
Kadrę mają mocną.