Wspomnienia z Faro: "Waszym sportem narodowym chyba jest picie alkoholu"
Z kim jak nie z Gibraltarem? Takie zadawano sobie pytanie przed pierwszym meczem el. Euro 2016. W Portugalskim Faro drużyna Adama Nawałki wygrała, a polscy kibice mecz oglądali z uśmiechem na ustach.
Nim piłka była w grze...
Przed meczem z Gibraltarem rozpoczynającym zmagania o awans do Euro 2016 plan był prosty. - Rozpoczęliśmy przygotowania do batalii o Euro 2016. Nastawienie drużyny, motywacja, jest bardzo duża. Liczy się tylko jeden cel - awans do mistrzostw Europy. Wszystko zrobimy, żeby ten cel osiągnąć. Pierwszy mecz zagramy z przeciwnikiem, który debiutuje w rozgrywkach na tym poziomie. Jedziemy na spotkanie z Gibraltarem po zwycięstwo cały czas pamiętając o tym, że żadnego przeciwnika przed meczem nie można lekceważyć. Z pewnością z dużymi nadziejami, z wielkim optymizmem, przystąpimy do tej potyczki - mówił selekcjoner Polaków.- Wiemy wiele o Gibraltarze. Funkcjonuje nasz bank informacji, za który odpowiada Hubert Małowiejski. Mamy swój materiał i zostanie on przekazany zawodnikom w skondensowanej formie. To drużyna złożona z zawodników z niższych lig. Hubert stwierdził, że poziomem są bardzo blisko Litwie, z którą graliśmy w czerwcu. Mieliśmy zatem bardzo dobre przetarcie - wyjaśniał selekcjoner. Uprzedzając już fakty, piłkarzom z tego kraju do Litwy to jeszcze bardzo daleko. W przypadku biało-czerwonych należało jednak zrozumieć asekurowanie się...
- Wiele od nas będzie zależało, od tego jak my się będziemy prezentowali, bo wielokrotnie już w poprzednich eliminacjach gubiliśmy punkty, remisowaliśmy w meczach w których teoretycznie powinniśmy wygrać i tych punktów później na końcu zabrakło. Mam nadzieję, że w tych eliminacjach od początku te punkty będziemy zbierali, niezależnie od tego z kim będziemy grali - dodawał Robert Lewandowski.Tak było przed meczem z Gibraltarem, który położony jest na południowym wybrzeżu Półwyspu Iberyjskiego i przez wiele wieków należał do Hiszpanii. Stał się kolonią brytyjską w 1713 roku na mocy Traktatu Utrechckiego kończącego wojnę o sukcesję hiszpańską. Teraz ma statut terytorium zamorskiego Wielkiej Brytanii. Zajmuje powierzchnię zaledwie 6,5 kilometra kwadratowego, którą zamieszkuje blisko 30 tysięcy ludzi.