Richard Guzmics: Chcę pomóc zbudować wielką Wisłę

- Przyjechałem do Krakowa pomóc zbudować wielką Wisłę - mówi nowy zawodnik Białej Gwiazdy [tag=46171]Richard Guzmics[/tag], który w czwartek został zaprezentowany jako nowy gracz 13-krotnych mistrzów Polski.

Węgier w środę związał się z krakowskim klubem rocznym kontraktem, a w czwartek wiceprezes Tadeusz Czerwiński przedstawił go mediom i kibicom. - Jest nam przyjemnie, że taki sympatyczny człowiek z zaprzyjaźnionego kraju wzmacnia Wisłę. Liczę Richardzie, że dołożysz swoją cegiełkę do odzyskania mistrzostwa Polski.
[ad=rectangle]

Guzmics przebywa w Krakowie od poniedziałku. - Miałem szczęście zobaczyć już miasto. Wielkie wrażenie wywarł na mnie Rynek Główny. Nie przyjechałem jednak na zwiedzanie - to jest dodatek. Przyjechałem pomóc zbudować wielką Wisłę - deklaruje 27-latek.

Jak przebiega jego aklimatyzacja w Wiśle? - Trafiłem do bardzo przyjaznej, otwartej drużyny. Wielu zawodników mi pomaga, oferuje pomocną dłoń. Również obaj trenerzy chcą mi we wszystkim pomagać. Mam nadzieję, że jak najszybciej uda mi się odwdzięczyć im za zaufanie na boisku.

Trener Franciszek Smuda nie zdecyduje się na wystawienie nowego stopera już w piątkowym meczu 8. kolejki T-ME z Zawiszą Bydgoszcz, choć sam zawodnik zgłasza swoją gotowość: - Mam 27 lat i mam już swoje doświadczenie, dobrze czuję się fizycznie i psychicznie, więc byłbym gotowy na grę już w piątek .

Nowy wiślak na razie porozumiewa się z kolegami po angielsku, ale zapewnia, że rozpocznie naukę języka polskiego: - Nie tyle chciałbym, co muszę się nauczyć mówić po polsku. Już rozpocząłem poszukiwania nauczyciela. Po prostu muszę mówić po polsku. Z każdym treningiem łapię kolejne słówka, ale sam na razie mówię po angielsku.

Co Guzmics, który jak się okazało jest trenerem z licencją UEFA B, wie już o zespole Białej Gwiazdy? - Słyszałem o Wiśle Kraków już wcześniej. To zespół znany nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie. Oglądałem mecze Wisły, które są dostępne na YouTube. Zwracałem uwagę przy tym na zachowanie napastników grających w polskiej lidze. Jestem nie tylko piłkarzem, ale też trenerem z licencją UEFA B, więc lubię analizować grę pod kątem taktycznym i mam już do tego jakieś kompetencje - mówi 7-krotny reprezentant Węgier.

Komentarze (3)
karmnik
11.09.2014
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Wisła Legia Lech czas by Święta Trojca wróciła do regularnej gry w pucharach! 
avatar
AntyFarsa
11.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Wielka Wisła buduje się ;) niebawem Legja zostanie zdetronizowana i skończy sie jej panowanie w piłce polskiej... Wisło wracaj tam, gdzie Twe miejsce!!