Juventus i AS Roma idą łeb w łeb. Francesco Totti: Wciąż jesteśmy tylko drugą siłą

Mimo upływu lat Francesco Totti nadal odgrywa istotną rolę w grze AS Romy. W pojedynkach z CSKA Moskwa i FC Parmą popisał się asystami, a w sobotniej konfrontacji z Hellasem Werona liczy na urodzinowe trafienie. 27 września ukończy bowiem 38. rok życia.
[ad=rectangle]
Zespół "Il Capitano" w bieżących rozgrywkach spisuje się znakomicie. Rzymianie dotąd wygrali wszystkie mecze i wspólnie z Juventusem Turyn przewodzą ligowej stawce. Czy Totti po 13 latach ponownie sięgnie po mistrzostwo?

- Ponownie bardzo dobrze rozpoczęliśmy sezon. Wygraliśmy wszystkie cztery pojedynki, chociaż gramy pod większą presją niż rok temu, gdy nikt na nas nie stawiał. Mamy świetny zespół z szerokim, wyrównanym składem. Możemy mierzyć naprawdę wysoko - przekonuje kapitan drużyny Rudiego Garcii.

- Nasze szanse? Zawsze trzeba mieć nadzieję na Scudetto, ale większe szanse należy przyznać Juventusowi. Bianconeri bronią tytułu, nie sprzedali żadnej ze swoich gwiazd, a nawet się wzmocnili. Obecnie wciąż jesteśmy tylko drugą siłą we Włoszech, aczkolwiek Stara Dama nie jest nie do pokonania - uważa Totti, cytowany przez football-italia.net.

- Będziemy próbowali zmniejszyć dystans dzielący nas do Juventusu - puentuje gwiazdor Romy. Pojedynek obu drużyn zaplanowano już na 5 października.

Bez zmiany układu sił na szczycie Serie A? "Scudetto rozstrzygnie się między Juve a Romą"

Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)