Bayern tym razem nie będzie mistrzem po 27. kolejce. "Wolfsburg może być rywalem na lata"

Bawarczycy w sezonie 2013/2014 po tytuł sięgnęli rekordowo szybko. Teraz tego wyczynu nie powtórzą, ponieważ świetnie spisuje się wicelider rozgrywek Bundesligi, VfL Wolfsburg.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Philipp Lahm i spółka świętowali zdobycie 24. w historii mistrzostwa Niemiec już 25 marca 2014 roku, kiedy rozegrali pojedynek 27. kolejki. Mieli już wtedy 65 punktów na koncie i ogromną przewagę nad Borussią Dortmund oraz innymi zespołami z grupy pościgowej.
Obecnie po 23 seriach gier różnica między Bayernem Monachium, który zgromadził 58 "oczek", a VfL Wolfsburg wynosi 8 "oczek". To oznacza, że Bawarczycy tytuł zapewnią sobie najwcześniej w 28. rundzie, która odbędzie się w dniach 10-12 kwietnia. Możliwe jest jednak, że o obronę mistrzostwa będą musieli walczyć aż do maja, bowiem Wilki sprawiają świetne wrażenie i kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa.

Czy nieoczekiwana konkurencja ze strony drużyny Dietera Heckinga martwi zawodników z Allianz Arena? - To dobrze, kiedy rywale wywierają presję. Chociaż w ostatnich tygodniach wygrywamy, Wolfsburg nie traci dystansu i wcale nie jest powiedziane, że łatwo sięgniemy po trofeum - przyznaje Thomas Mueller. - Oczywiście nie lekceważę Borussii Dortmund, ale Wolfsburg może być dla nas rywalem na lata. Pojawienie się tak silnego zespołu jest bez wątpienia korzystne dla niemieckiego futbolu - dodaje Holger Badstuber.

Wilki nie mają przesadnie trudnego terminarza w najbliższych tygodniach. O wygraną w Augsburgu nie będzie im łatwo, ale później zmierzą się z walczącymi o utrzymanie Freiburgiem, Mainz, Stuttgartem oraz HSV, a dopiero w 29. kolejce podejmą zawsze groźne Schalke 04.

Bundesliga: Nieprawdopodobne statystyki Basa Dosta, Kevin de Bruyne w drodze po rekord asyst

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×