Raport SportoweFakty.pl: Bartłomiej Drągowski ewenementem na skalę Europy

Rozchwytywany dziś przez największe europejskie kluby Bartłomiej Drągowski zadebiutował w ekstraklasie już w minionym sezonie, ale premierowego występu w najwyższej klasie rozgrywkowej dobrze nie wspomina. W spotkaniu 36. kolejki poprzednich rozgrywek z Koroną Kielce zatrzymał tylko jeden z pięciu strzałów złocisto-krwistych, a cztery razy wyjmował piłkę z bramki.
[ad=rectangle]

Złote Rękawice T-ME: Sześciu na czysto, Drągowski zmierza po nagrodę

Występ przeciwko Koronie był tylko epizodem i bieżący sezon 18-latek zaczął jako numer trzy w bramkarskiej hierarchii Jagiellonii po Jakubie Słowiku i Krzysztofie Baranie, a do bramki wszedł dopiero w meczu 6. kolejki, gdy czerwoną kartkę złapał ten pierwszy, a drugi był kontuzjowany. Opiekujący się bramkarzami w białostockim klubie Grzegorz Kurdziel twierdzi jednak, że nastolatek zacząłby bronić bez względu na losy Słowika i Barana: - Już przed sezonem zastanawialiśmy się, w który momencie wprowadzić go do bramki i uznaliśmy, że rozpoczęcie sezonu może być za dużym ciężarem, ale wiedzieliśmy, że prędzej czy później wejdzie do bramki. Los podjął tę decyzję za nas, bo Kuba Słowik złapał kartkę, a Krzysiek Baran był kontuzjowany. Bartek w pełni wykorzystał swoją szansę.

Na trzy kolejki przed końcem sezonu zasadniczego Drągowski jest zdecydowanie najlepszym bramkarzem T-Mobile Ekstraklasy. W 19 dotychczasowych występach wychowanek Jagiellonii obronił 85 ze 104 uderzeń w światło swojej bramki, co daje świetną, 82-proc. skuteczność w interwencjach na linii - żaden inny z regularnie grających bramkarzy T-ME nie może się pochwalić takim wynikiem, a drugi w klasyfikacji Złotych Rękawic T-ME 2014/2015 Arkadiusz Malarz ma 79-proc. skuteczność. Młodziutki bramkarz ma też szczęście - po aż 11 strzałach rywali piłka trafiała w słupki bądź poprzeczkę jego bramki.

Niespełna 18-letni (urodziny obchodzi 19 sierpnia) bramkarz jest największym odkryciem bieżącego sezonu T-ME, ale jest też zjawiskiem na skalę całej Europy. W żadnej z 20 najsilniejszych wg rankingu UEFA lig Starego Kontynentu nie ma równie młodego, regularnie broniącego golkipera! Mało tego, w żadnej z tych lig nie broni choćby zawodnik z rocznika 1996. By znaleźć regularnie grającego rówieśnika Drągowskiego, trzeba zajrzeć aż do 27. w rankingu Serbii, gdzie w barwach Vojvodiny Nowy Sad występuje Vanja Milinković-Savić. Z kolei w bramce FK Rad Belgrad regularnie staje rok starszy od nich Boris Radunović.

Najmłodsi bramkarze 20 najlepszych lig europejskich wg rankingu UEFA: