Przed domowym spotkaniem z Almerią trener Carlo Ancelotti był zmuszony dokonać kilku zmian, a dodatkowo dał odpocząć niektórym zawodnikom. Z tego względu między słupkami stanął Keylor Navas, za boki obrony byli odpowiedzialni Fabio Coentrao i Alvaro Arbeloa, w środku pojawił się Asier Illarramendi, a w ataku mieli brylować Javier Hernandez oraz Jese Rodriguez.
[ad=rectangle]
Eksperymentalnie ustawiona jedenastka nie potrafiła na dłużej przejąć inicjatywy przeciwko walczącej o utrzymanie Almerii. Momentami gra toczyła się w środku boiska, a golkiper Andaluzyjczyków praktycznie nie miał pracy. Dopiero w samej końcówce pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się, będący w świetnej formie, James Rodriguez, który popisał się kapitalnym wolejem zza pola karnego.
Tuż po zmianie stron Mauro dos Santos tak niefortunnie uprzedził Cristiano Ronaldo, że wpakował futbolówkę do własnej siatki. Zawodnik Almerii mógł spokojnie puścić zagranie, ponieważ w momencie podania Toniego Kroosa Portugalczyk był na spalonym i bramka nie zostałaby uznana. Później niewiele działo się na Santiago Bernabeu i dopiero w 84. minucie wynik meczu ustalił Arbeloa, któremu asystował Hernandez.
Po meczu bez historii, w którym miano bohatera przypadło do Jamesa, Królewscy wciąż mają 2 oczka straty do FC Barcelony. Almeria jest albo tuż nad strefą spadkową albo za kreską - w zależności od decyzji w sprawie przyznania Andaluzyjczykom kary 3 punktów za nieprawidłowości przy transferze.
Neurochirurg odradza "Lewemu" grę z Barceloną
Źródło: TVN24/x-news
Cały mecz na ławce rezerwowych przesiedział Martin Odegaard, który nie doczekał się debiutu w pierwszej drużynie Blancos.
Również wiele zmian wprowadził trener Sevilli, Unai Emery, a przed ligową konfrontacją z Realem Madryt i meczem z Fiorentiną w Lidze Europejskiej, nawet w kadrze meczowej nie pojawił się Grzegorz Krychowiak. Polak decyzją trenera poza "osiemnastką" pojawił się pierwszy raz od kiedy trafił na Sanchez Pizjuan.
W wyjazdowym spotkaniu z Eibar kolejne zwycięstwo Andaluzyjczykom zapewnił duet Carlos Bacca - Jose Antonio Reyes. Kolumbijczyk przełamał się i trafił do siatki w Primera Division pierwszy raz od 4 kwietnia. Najlepszy strzelec Sevilli już po kwadransie miał na swoim koncie dublet po asystach Reyesa i Alejandro Arribasa. Beniaminek prezentował się z dobrej strony, a okresy przewagi udokumentował trafieniem Federico Piovaccariego po przerwie. Odpowiedź gości była błyskawiczna - tym razem to Bacca podawał, a na listę strzelców wpisał się Reyes.
Eibar jest tuż nad strefą spadkową, natomiast Sevilla zanotowała 16. mecz bez porażki i znów wskoczyła na 4 pozycję, wyprzedzając Valencię.
Wciąż o Europę walczy Celta Vigo, która pokonała siódmą Malagę i zbliżyła się do środowego rywala na odległość 2 oczek. Gola na wagę ważnego zwycięstwa w samej końcówce zdobył Nolito. Przypomnijmy, że jeśli FC Barcelona zdobędzie Puchar Króla, to również 7 lokata w tabeli zapewni grę w Lidze Europejskiej.
Real Madryt - UD Almeria 3:0 (1:0)
1:0 - James 44'
2:0 - Mauro dos Santos (sam.) 49'
3:0 - Arbeloa 84'
Składy:
Real Madryt: Keylor Navas - Arbeloa, Varane (86' Nacho), Pepe, Coentrao - Kroos, Illarramendi (65' Lucas Silva), James (65' Isco) - Jese, Cristiano Ronaldo, Javier Hernandez.
UD Almeria: Ruben - Ximo Navarro, Trujillo, Mauro dos Santos, Mane - Verza (67' Azeez), Thomas (62' Espinoza), Corona, Edgar (58' Jonathan), Dubarbier - Hemed.
Żółta kartka: Coentrao (Real).
Sędzia: Iglesias Villanueva.
SD Eibar - Sevilla FC 1:3 (0:1)
0:1 - Bacca 7'
0:2 - Bacca 15'
1:2 - Piovaccari 61'
1:3 - Reyes 64'
Składy:
SD Eibar: Irureta - Boveda, Lillo, Anibarro, Didac Vila (71' Abraham) - Borja Fernandez, Dani Garcia, Capa (81' Javi Lara), Arruabarrena (81' Lekić), Manu del Moral - Piovaccari.
Sevilla FC: Sergio Rico - Coke, Arribas, Kołodziejczak, Navarro - Aleix Vidal, M'Bia, Iborra, Reyes (67' Denis Suarez) - Bacca (75' Banega), Iago Aspas (61' Gameiro).
Żółte kartki: Lillo, Piovaccari (Eibar) oraz Iborra, Aleix Vidal (Sevilla).
Sędzia: Prieto Iglesias.
Celta Vigo - Malaga CF 1:0 (0:0)
1:0 - Nolito 89'
Przed Realem ogromnie trudny okres z czterema meczami które mogą o wszystkim zadecydować. Dobra w Czytaj całość