Bundesliga: Nikt nie goni Alexandra Meiera, rekord asyst Kevina de Bruyne

Alexander Meier nie wystąpił w sześciu ostatnich kolejkach z powodu kontuzji, ale najprawdopodobniej wywalczy po pierwszy w karierze tytuł króla strzelców Bundesligi. Gwiazdy Eintrachtu nie ściga ani niewystępujący na skutek problemów zdrowotnych Arjen Robben, ani też Robert Lewandowski, który rozczarował we Freiburgu.
[ad=rectangle]
Polak musiałby popisać się hat-trickiem przeciwko FSV Mainz na zakończenie sezonu, by zrównać się z Meierem, co wydaje się mało realnym scenariuszem. Z czołówki w 33. kolejce na listę strzelców wpisał się tylko Pierre-Emerick Aubameyang, który trafił z karnego przeciwko VfL Wolfsburg.

Czołówka klasyfikacji strzelców przed ostatnią kolejką:

Statystyki w liczbie asyst prowadzone są w Bundeslidze od początku lat 90., a do tej pory rekordzistą w pojedynczym sezonie był Zvjezdan Misimović, który w edycji 2008/2009 w barwach VfL Wolfsburg 20 razy dogrywał piłkę do partnerów tuż przed zdobyciem przez nich gola.

Bośniaka zdołał przegonić w bieżących rozgrywkach Kevin de Bruyne, który w spotkaniu z BVB idealnie podał do Daniela Caligiuriego i tym samym zanotował swoją 21. asystę w rozgrywkach! Dzięki temu Belg powiększył przewagę nad Thomasem Muellerem w klasyfikacji kanadyjskiej i wszystko wskazuje na to, że w niej zwycięży. "Lewy", Meier i Aubameyang zostają daleko w tyle.

Czołówka klasyfikacji kanadyjskiej przed ostatnią kolejką:

Robert Lewandowski mocno zawiódł we Freiburgu. "Nie miał ani jednej dogodnej sytuacji"