Wymarzony debiut Zidane'a na ławce Realu! Gareth Bale w życiowej formie

PAP/EPA / MARISCAL
PAP/EPA / MARISCAL

Real Madryt w pierwszym występie pod wodzą Zinedine Zidane'a pokonał siódme w tabeli Deportivo La Coruna 5:0. Bohaterem spotkania został Gareth Bale, który ustrzelił hat-tricka.

W tym artykule dowiesz się o:

Zapełniony stadion Santiago Bernabeu liczył na udany debiut trenera Zinedine Zidane'a. Do stolicy Hiszpanii przyjechała jednak jedna z rewelacji sezonu, Deportivo La Coruna, które nie tak dawno potrafiło urwać na wyjeździe punkty Barcelonie. Najgroźniejszym ogniwem ekipy z Galicji jest napastnik Lucas Perez. 27-latek już na początku meczu mógł trafić do siatki po raz 13. w tym sezonie. Na wysokości zadania stanął jednak bramkarz Keylor Navas, broniąc jego uderzenie nogami.

Deportivo postraszyło, ale bramki zdobywali gospodarze. W ciągu 7 minut "Królewscy" zrobili prezent swojemu nowemu trenerowi i strzelili 2 gole. Wynik meczu otworzył Karim Benzema, który sprytnie zmienił lot piłki po strzale Sergio Ramosa. Francuz od kilku miesięcy ma problemy z prawem, ale zupełnie nie przekłada się to na formę sportową. W sobotę mógł się cieszyć ze swojego jubileuszowego 100 gola w Primera Division.

Piłkarze Deportivo jeszcze się nie otrząsnęli, a po centrze z prawego skrzydła Daniela Carvajala bramkę z główki zdobył Gareth Bale. Walijczyk był jednym z nielicznych piłkarzy, który mógł być zadowolony z poprzedniego trenera Rafaela Beniteza. Pod jego wodzą skrzydłowy w samej lidze zdobył 9 goli i zaliczył 8 asyst. Wraz ze zmianą szkoleniowca strzelecki instynkt jednak nie opuścił byłego piłkarza Tottenhamu Hotspur.

Swojego trafienia szukał również bardzo aktywny Cristiano Ronaldo. Portugalczyk był wolnym elektronem w ataku Realu i co chwilę zmieniał swoją pozycję. Tuż przed zmianą stron był o centymetry od trafienia, jednak wrzutkę Bale'a zamienił tylko na strzał głową w słupek. Po przerwie Portugalczyk odwdzięczył się koledze z drużyny i asystował Walijczykowi, który zdobył swojego 11. gola w tym sezonie.

To był wieczór Zidane'a i Bale'a. Zawodnik Realu świetne spotkanie zwieńczył hat-trickiem. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Toniego Kroosa po raz kolejny trafił do siatki po strzale głową. Dla 26-latka był to już trzeci hat-trick w zespole "Królewskich" i drugi zdobyty w ciągu ostatnich 20 dni! Kupiony za 91 mln euro zawodnik w końcu prezentuje życiową formę i bez wątpienia będzie to jego najlepszy sezon na Santiago Bernabeu.

Do ostatnich sekund swojego trafienia szukał Ronaldo, ale to po złym przyjęciu Portugalczyka w doliczonym czasie gry wynik meczu silnym strzałem ustalił Benzema. Spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem gospodarzy 5:0. Lepszego debiutu nowy szkoleniowiec nie mógł sobie wyobrazić.

Real Madryt - Deportivo La Coruna 5:0 (2:0)
1:0 - Benzema 15'
2:0 - Bale 22'
3:0 - Bale 49'
4:0 - Bale 63'
5:0 - Benzema 90+1'

Składy:

Real Madryt: Keylor Navas - Dani Carvajal, Sergio Ramos (46' Raphael Varane), Pepe, Marcelo - Luka Modrić, Toni Kroos, Isco (65' James Rodriguez) - Gareth Bale (74' Jese Rodriguez), Cristiano Ronaldo, Karim Benzema.

Deportivo La Coruna: German Lux - Fernando Navarro (66' Luisinho), Sidnei, Alejandro Arribas, Juanfran - Alex Bergantinos, Pedro Mosquera, Faycal Fajr (66' Oriol Riera), Luis Alberto, Federico Cartabia (46' Jonas Gutierez) - Lucas Perez.

Żółte kartki: Mosquera, Arribas (Deportivo).

Sędzia: Perez Montero.

Levante UD - Rayo Vallecano 2:1 (0:0)
1:0 - Deyverson 72'
2:0 - Morales 81'
2:1 - Hernandez 87'

[multitable table=628 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (11)
avatar
nikiStart
10.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Widzę wiele komentarzy kibiców sukcesu Realu po wygranym meczu ,a jak Real w d.. dostawał to gdzie byliście? 
avatar
AntyFarsa
10.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
widzialy panny z farsy jak sie pilke kopie? 
Badger
10.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
jaskolka wiosny nie czyni;) Real juz pokazal w tym sezonie ze po jednym dobrym meczu w nastepnym lipa;) wiec zobaczymy jak to bedzie;) 
szakaluch
10.01.2016
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Pięknie :D
Oby to był zwiastun czegoś wielkiego dla Królewskich !!
Zizu nadal czaruje w Realu... oczywiście bez hura-optymizmów, czekamy na następne spotkania :)))
Początek roku ładny w wykona
Czytaj całość
avatar
myouu
9.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Depor niby bardzo na plus w tym sezonie, a oberwali jak jakaś Granada lub inne Levante. Szkoda :(