Robert Lewandowski od dawna znajduje się na celowniku Realu Madryt. Podczas minionego okienka transferowego ponownie rozpisywano się o przejściu polskiego napastnika na Bernabeu, ale Bayernowi znów udało się zatrzymać swoją największą gwiazdę. "Lewy" jest szczęśliwy w Monachium, podoba mu się nowa rola na boisku, jaką przydzielił mu Carlo Ancelotti i wiele wskazuje na to, że w końcu uda się przełamać impas w negocjacjach nad nowym kontraktem.
- Trener zaraz po objęciu stanowiska powiedział, że nie wyobraża sobie, aby klub mógł mnie sprzedać. Czułem się dumny z takiego postawienia sprawy - mówi Lewandowski w rozmowie z dziennikiem "Bild".
Polak jest kluczowym piłkarzem drużyny Ancelottiego. W Pucharze Niemiec i pierwszej kolejce Bundesligi zdobył po trzy gole. "Lewy" wierzy, że pomysł Włocha na grę Bayernu pomoże mu znów zostać najlepszym strzelcem w lidze. - Trener wystawia mnie tam, gdzie mogę pokazać moje mocne strony. Gram na środku ataku i kiedy przyjdzie lepsza forma to mogę strzelać jeszcze więcej. Jest szansa, że obronię tytuł króla strzelców - uważa Polak.
Jednocześnie prezes Bayernu prezes Bayernu Karl-Heinz Rummenigge zapowiada, że celem klubu jest przedłużenie umowy z Lewandowskim do 2021 roku. Obecna wygasa w czerwcu 2019.
- Mam jeszcze trzy lata kontraktu, więc nie ma potrzeby się spieszyć. Zawsze mówiłem, że w każdej chwili możemy usiąść do rozmów. Jestem przekonany, że dojdziemy do porozumienia - twierdzi Lewandowski.
ZOBACZ WIDEO Świetni w klubach. Teraz czas na reprezentację (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Kolodziejczyk chale odwalacie straszna!
do wyjepania raus!