Lewy pomocnik Piasta - Daniel Chylaszek już nie może się doczekać derbowego starcia z Górnikiem. -Na pewno ten mecz jest dla nas bardzo ważny. Dodatkowo to będzie pierwsze spotkanie tutaj w Gliwicach na Okrzei w ekstraklasie. Te mecze w Pucharze Ekstraklasy możemy w pewnym sensie traktować jak przetarcie przed tym spotkaniem ligowym. Mecz z Górnikiem siedzi już w naszych głowach - powiedział zawodnik w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Dokładnie w piątek 3. kwietnia spełni się marzenie kibiców i samych piłkarzy niebiesko-czerwonych, ekstraklasa w końcu zawita do Gliwic. Piast po raz pierwszy na najwyższym szczeblu rozgrywek zagra na własnym stadionie, przed własną publicznością. - Nie ulega wątpliwości, że każdy czeka już na tą chwilę. Do tej pory graliśmy swoje spotkania w Wodzisławiu Śląskim. Teraz nadchodzi ten moment, że zagramy w końcu u siebie, w Gliwicach. Nie możemy się tego doczekać - wyjaśnił zawodnik.
Piast spróbuje przerwać dobrą passę zespołu z Zabrza. Górnik tej wiosny w lidze jeszcze nie przegrał, chociaż przyszło mu walczyć o punkty z takimi zespołami jak Legia Warszawa czy Lech Poznań. - Każda passa się kiedyś kończy. Ja mam nadzieję, że passa Górnika skończy się tutaj w Gliwicach i rywale wrócą do Zabrza z niczym. Wiadomo, ten mecz jest bardzo istotny i interesują nas w nim tylko trzy punkty - zapewnił "Chylu".
Ewentualne zwycięstwo nad podopiecznymi Henryka Kasperczaka może dać Piastowi bardzo wiele. Gliwiczanie stają przed szansą odskoczenia rywalowi na odległość siedmiu oczek. -Tutaj wiadomo liczby mówią same za siebie. Możemy mieć sporą przewagę nad Górnikiem. Przed meczem na pewno nie można jednak mówić, że już wygraliśmy. To będzie trudne spotkanie i cieszyć się będziemy mogli dopiero, kiedy zwyciężymy. - powiedział piłkarz.
Pomocnik Piasta nie ukrywa, że chciałby zagrać w tym spotkaniu. Tej wiosny w ekstraklasie jeszcze nie miał okazji wystąpić. - Po to się trenuje, walczy, żeby grać o najwyższe cele. Ja zaliczam się do ambitnych osób. Na pewno jak każdy inny piłkarz, chciałbym zagrać w tym starciu - zapewnił.
Konfrontacja Piasta z Górnikiem będzie meczem podwyższonego ryzyka. Powszechnie wiadomo, że fani obu jedenastek nie darzą się sympatią. Na stadionie co prawda nie zasiądą kibice gości, ale wszystko wskazuje na to, że sympatycy Górnika i tak wybiorą się pod obiekt Piasta. - My się skoncentrujemy tylko na tym, co się będzie działo na boisku. Reszta będzie gdzieś obok. Myślę, że kibice, ich zachowanie na pewno nie przysłonią tego, co najważniejsze, czyli samego spotkania - powiedział Chylaszek.