Adam Nawałka: Jest spokój

Rybus nie odczuwa bólu, Krychowiak będzie w stu procentach gotowy do gry, a Milik da sobie radę - mówi przed ostatnimi meczami eliminacji mistrzostw świata Adam Nawałka, selekcjoner reprezentacji Polski.

Mateusz Skwierawski
Mateusz Skwierawski
Adam Nawałka stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski objął w 2013 roku PAP / Bartłomiej Zborowski / Adam Nawałka stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski objął w 2013 roku

W październiku nasza kadra zagra z Armenią w Erywaniu (05.10, godz. 18.00) i Czarnogórą w Warszawie (08.10, godz. 18.00). Trener nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanego Arkadiusza Milika, który wracał do wysokiej formy po poprzednim urazie, ale drugi raz w karierze zerwał więzadła przednie w kolanie.

- To trudna sytuacja dla Arka, mam nadzieję, że wróci jak najszybciej do pełnej sprawności, ale nie wywieramy dodatkowej presji, niech się spokojnie leczy. Da sobie radę, jest bardzo zdeterminowany, by wrócić na boisko - komentuje Nawałka.

Selekcjoner stara się wytłumaczyć, jak gra reprezentacji będzie funkcjonować bez tego piłkarza.

- Z nim mamy dużo większe możliwości ofensywne. Graliśmy dwójką napastników, ale Arek podczas bronienia wracał na własną połowę i wywiązywał się świetnie z obowiązków defensywnych. Mamy jednak różne warianty gry, na przykład z trójką pomocników w środku pola, ale także takie, w których piłkarze występujący na innych pozycjach mają więcej zadań ofensywnych - opowiada trener.

ZOBACZ WIDEO Sampdoria rozbita. Debiut Dawida Kownackiego w koszmarnym meczu. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Nawałka jest optymistą jeżeli chodzi o zdrowie Macieja Rybusa. Piłkarz Lokomotiwu Moskwa naderwał mięsień dwugłowy uda. - Rozmawialiśmy, nie odczuwa bólu. Mamy też inny wariant, bez Maćka - komentuje szkoleniowiec.

Po krótkiej przerwie do kadry wraca Grzegorz Krychowiak. Pomocnik nie dostał powołania na ostatnie zgrupowanie, musiał zmienić klub i zacząć grać regularnie. Tak się stało. Na wypożyczeniu w angielskim WBA wystąpił we wszystkich pięciu meczach.

- Grzesiek nie wraca do czegoś nieznanego. Zawsze świetnie wywiązywał się z obowiązków. Myślę, że będzie w stuprocentowej dyspozycji i zaprezentuje formę z Euro we Francji - zapewnia trener.

W reprezentacji znalazł się też debiutant, 25-letni Damian Kądzior z Górnika Zabrze.

- Ma duże możliwości rozwoju, jeżeli chodzi o szybkość, swobodę operowania piłką. Ma przed sobą ciekawą przyszłość. Trener Marcin Brosz dobrze wypowiadał się na temat jego podejścia do piłki. Chce zobaczyć, jak się będzie prezentował na tle zawodników reprezentacji - mówi selekcjoner.

Nawałka nie przewiduje scenariusza, że nasza kadra nie awansuje na mundial w Rosji. Drużyna zajmuje w tabeli grupy E pierwsze miejsce i ma trzy punkty przewagi nad Czarnogórą i Danią.

- Mecz z Danią był tym na otrzeźwienie. Jest spokój, wiara. Ta reprezentacja ma duże możliwości, to grupa zawodników, która rozumie się na boisku i poza boiskiem - kończy szkoleniowiec.

Czy reprezentacja Polski awansuje na mundial w Rosji?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×