Nowy piłkarz mistrza Polski. "Każdy w Europie słyszał o Legii"

Marko Vesović jest jednym z nowych zawodników Legii Warszawa i jak przekonuje - "każdy w Europie słyszał o tym klubie". Mówi też, że potrzebuje czasu, aby zaadaptować się w nowym zespole.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski
Marko Vesović po przylocie do Warszawy Newspix / MARCIN SZYMCZYK/FOTOPYK / Na zdjęciu: Marko Vesović po przylocie do Warszawy
- Nie wiedziałem zbyt wiele o polskiej lidze, ale powiedziano mi, że Legia jest największym klubem w Polsce. Każdy w Europie słyszał o Legii. Oczywiście grałem też trzy razy przeciwko reprezentacji Polski. Dwa razy byłem w Warszawie i byłem bardzo zaskoczony. To duże, piękne miasto. Słyszałem o fanach i oglądałem ich na YouTube. Są świetni, pomagają drużynie i są dwunastym zawodnikiem. Teraz mam szansę zobaczyć te wszystkie rzeczy na żywo. Jestem bardzo zadowolony z tego, że się tu znalazłem - mówi w wywiadzie dla legia.com Marko Vesović, nowy zawodnik Legii Warszawa.

Reprezentant Czarnogóry trafił z chorwackiego klubu HNK Rijeka. Według nieoficjalnych informacji, Legia zapłaciła za niego niecałe pół miliona euro. Z mistrzem Polski podpisał kontrakt na 3,5 roku.

- Nie jest łatwo, kiedy zmienia się klub po 3,5 roku. Nowi ludzie, nowy trener, nowa praca. Jestem podekscytowany i nie mam żadnych obaw, ponieważ wierzę w siebie, w drużynę i w piłkarzy. Jestem przekonany, że jesteśmy zdolni do robienia wielkich rzeczy. Teraz najważniejsze, by ciężko pracować i być w formie na dalszą część sezonu. Jestem przekonany, że wykonamy dobrą pracę - dodaje.

Vesović to piłkarz uniwersalny. Może grać na prawej obronie i pomocy, ale na lewej stronie też da sobie radę. Obecnie przygotowuje się wraz z Legią do rundy wiosennej w USA.

ZOBACZ WIDEO: "Damy z siebie wszystko" #8. Kołodziejczyk: Ekstraklasa nie weryfikuje żadnych umiejętności


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
Czy Vesović będzie wiosną regularnie grał w podstawowym składzie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×