Poszukiwania Emiliano Sali i pilota trwały od wtorku. Mimo dokładnego przeczesania obszaru 1700 mil kwadratowych oraz statków i zbadania danych z telefonu komórkowego i sygnału satelitarnego, nie udało się nic znaleźć. W czwartek policja z wyspy Guernsey poinformowała, że to koniec aktywnych poszukiwań. Dodano, że nie ma szans na to, by odnaleźć piłkarza żywego.
Z tą opinią nie zgadzają się najbliżsi Sali i apelują o to, by kontynuować poszukiwania. Podobnego zdania są gwiazdy piłki nożnej. - Nie możemy się poddać, chcemy mieć nadzieję - napisał na Twitterze Sergio Aguero, a jego klubowy kolega z Manchesteru City, Nicolas Otamendi, uważa, że "wciąż jest nadzieja, że Sala i pilot zostaną odnalezieni żywi".
- Proszę wszystkich, by kontynuowali poszukiwania Emiliano Sali do ostatniej chwili - dodał Gonzalo Higuain, który w środę przeszedł z Juventusu Turyn do Chelsea FC. Wcześniej kilku innych piłkarzy prosiło o to, by nie kończyć poszukiwań piłkarza Cardiff City.
Przypomnijmy, że Emiliano Sala w sobotę podpisał kontrakt z Cardiff. Do tego klubu trafił z FC Nantes. W poniedziałek leciał awionetką do stolicy Walii. Nie dotarł jednak do celu. Maszyna zniknęła z radarów nad wodami pomiędzy Francją i Wielką Brytanią.
ZOBACZ WIDEO Krzysztof Piątek w AC Milanie. "Jeszcze rok temu grał na bocznym boisku w Mielcu"