Niedawny mecz Lucchese - Alessandria był pełen emocji. Goście prowadzili 2:0, ale rywale zdołali wyszarpać remis, strzelając gola na 2:2 w trzeciej minucie doliczonego czasu gry. Na tym jednak się nie skończyło, bo tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego doszło do awantury.
Olimpia Grudziądz kolejnym klubem z problemami. "Możemy zostać wyrzuceni z mieszkań" >>
Zaskakująca scena rozegrała się przy ławkach rezerwowych. W kłótnię wdali się Giancarlo Favarin (trener Lucchese) oraz Gaetano Mancino (asystent trenera Alessandrii). Szkoleniowiec Lucchese po chwili wymierzył rywalowi mocny cios głową.
@BorgheseAle tutto ok?#LuccheseAlessandria #Favarin #SerieC pic.twitter.com/gC8UDmS8XM
— Matteo Occhiuto (@teoocchiuto) 28 stycznia 2019
Sprawą od razu zajęła się komisja dyscyplinarna Serie C. Favarin został ukarany pięciomiesięczną dyskwalifikacją. Mancino też został zawieszony, ale tylko na dwa mecze.
Oficjalnie: Michał Pazdan zawodnikiem Ankaragucu >>
Przy okazji wyszło na jaw jeszcze jedno skandaliczne zachowanie opiekuna Lucchese. Trener wpuszczając na boisko jednego ze swoich zawodników miał powiedzieć, aby połamał nogi przeciwnikowi.
ZOBACZ WIDEO Milan nie będzie grał na dwóch napastników. Treningi kluczowe dla Piątka