Pełna transparentność w Wiśle Kraków. Klub odkrył wszystkie karty

Materiały prasowe / akademiawisly.pl / Na zdjęciu: Rafał Wisłocki
Materiały prasowe / akademiawisly.pl / Na zdjęciu: Rafał Wisłocki

Nowe władze Wisły Kraków postawiły na pełną transparentność. Wraz z rozpoczęciem emisji akcji klub opublikował raport dotyczący swoich zobowiązań - na koniec stycznia zadłużenie Białej Gwiazdy wynosiło blisko 81 mln zł.

W tym artykule dowiesz się o:

Emisja akcji za pomocą platformy equity crowdfundingowej beesfound.com to kolejny etap ratowania klubu z Reymonta 22. Więcej o tym TUTAJ. Spółka chce w ten sposób pozyskać 4 mln zł. Emisja ma trwać dwa tygodnie, ale wszystko wskazuje na to, że zakończy się wcześniej. Sprzedaż ruszyła we wtorek rano, a po pięciu godzinach po akcje zgłosiło się ponad tysiąc akcjonariuszy, którzy zebrali dla klubu przeszło milion złotych.

Przy okazji emisji akcji klub przedstawił założenia strategiczne, a także zobowiązania na dzień 28 stycznia 2019. Taka transparentność to zupełnie nowa jakość przy Reymonta 22, ale w Wiśle wyszli z założenia, że tylko w ten sposób zdobędą zaufanie kibiców.

Z dokumentu wynika, że na dzień jego sporządzenia zadłużenie klubu wynosiło dokładnie 80 907 975,85 zł. 43 567 143,14 zł to dług spółki wobec Towarzystwa Sportowego "Wisła", które jest właścicielem prowadzącej piłkarską sekcję Białej Gwiazdy Wisły SA. Z kolei 16 370 530,17 zł jest objęte cesjami wobec gminy Kraków (3,367 mln zł), Tele-Foniki Kable (9,629) i sześciu innych niewymienionych z nazwy podmiotów (2,857).

ZOBACZ WIDEO Wielkie wejście Krzysztofa Piątka do AC Milan. "Jego kariera jest nieprawdopodobna"

Dług zewnętrzny Wisły to natomiast 20 970 302,53 zł, a bez zobowiązań spornych (2,845) i wynagrodzeń dla agentów (2,333) wynosi on 15 792 120,16 zł. Wisła przede wszystkim wciąż zalega 2,1 mln zł zawodnikom pierwszej drużyny, a członkom sztabu szkoleniowego 232 tys. zł. Z pożyczki (4 mln zł), której w połowie stycznia klubowi udzielili Jakub Błaszczykowski, Tomasz Jażdżyński i Jarosław Królewski spłacono większość zaległości wobec piłkarzy, dzięki czemu zablokowano im możliwość rozwiązania umów z winy klubu, i trenerów. Więcej o tym TUTAJ.

612 tys. zł to podatki (PIT, VAT, PCC), 8,5 mln to leasingi, ugody i pożyczki, 723 tys. zł to zobowiązania z tytułu transferów, w tym 405 tys. zł wobec Lecha Poznań za Mateusza Lisa. 132 tys. zł to zaległe wynagrodzenie zarządu, ale poprzedniego, w skład którego wchodzili m.in. skompromitowani Marzena Sarapata i Damian Dukat. Więcej o ich działaniach TUTAJ. Rafał Wisłocki, który jest prezesem Wisły SA od 4 stycznia, nie pobiera wynagrodzenia.

Wisła przedstawiła nie tylko dane dotyczące zadłużenia, ale też zaprezentowała strategię działania, którą podzielono na dwie części: plany krótko- i długookresowe. Pierwsze są już realizowane od kilku tygodni. Jednym z nich było uruchomienie sprzedaży karnetów, która już przyniosła klubowi ok. 2 mln zł - Wisła sprzedała blisko 7 tys. abonamentów na rundę wiosenną.

"Strategicznym celem długookresowym jest powrót Wisły Kraków do walki o mistrzostwo Polski, a docelowo zapewnienie regularnych występów w europejskich pucharach" - czytamy. By to osiągnąć, klub musi pozyskać inwestora strategicznego i dokonać głębokiej restrukturyzacji przychodów, kosztów, zadłużenia i inwestycji.

Restrukturyzacją kieruje Piotr Obidziński - jeden z najlepszych w kraju specjalistów w tym zakresie. Według niego klub powinien być gotowy do sprzedaży w ciągu trzech, czterech miesięcy. Według dziennika "Sport" do tej pory chęć przejęcia klubu zgłosiło osiem podmiotów, z czego trzy traktowane są priorytetowo. Poszukiwany jest inwestor, który przejmie sto procent akcji, łącznie z tymi wyemitowanymi podczas akcji crowdfundingowej.

Dzięki akcji ratunkowej, której na początku stycznia podjęli się Bogusław Leśnodorski, Rafał Wisłocki i Jarosław Królewski, a do której dołączyli stopniowo Jakub Błaszczykowski i Tomasz Jażdżyński, Wisła przystąpi do rundy wiosennej. Pierwszym jej etapem było udowodnienie, że umowa sprzedaży klubu konsorcjum funduszy inwestycyjnych Alelega SARL i Noble Capital Partners Ltd. jest nieważna.

Następnymi były powstrzymanie exodusu piłkarzy dzięki pożyczce od Błaszczykowskiego, Królewskiego i Jażdżyńskiego, uwiarygodnienie nowych władz klubu i odzyskanie zawieszonej 3 stycznia licencji na grę w Lotto Ekstraklasie. Sprzedaż karnetów i emisja akcji to kolejne kroki w odbudowie klubu - dzięki nim Wisła pozyska środki na uregulowanie części zobowiązań i bieżącą działalność.

Biała Gwiazda zainauguruje rundę wiosenną 11 lutego wyjazdowym meczem z Górnikiem Zabrze. Pierwszy pojedynek u siebie zagra tydzień później ze Śląskiem Wrocław.

Komentarze (9)
avatar
mtay
5.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Fiu, fiuu! Sporo tego się uzbierało... 
avatar
oldboy69
5.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dlaczego nadal w strukturach Wisly Krakow oraz jej zarzadzie sa nadal osoby powiazane (lub powiazane w przeszlosci) z Sharksami oraz z pania Sarapata i panem Dukatem? Przeciez to sa jaja, jest Czytaj całość
avatar
azazel pazuzu II
5.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jak widze bol doopy wiekszosci jest tutaj ogromny:) Ale pozostaje wam tylko sobie pokwikac. 
avatar
Soren
5.02.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Cóż, są kluby, które uczciwie płacą swoje zobowiązania i występują w 4 lidze i są kluby zasłużone dla polskiej piłki nożnej. 
5.02.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ja pier.... 80 mln długu ??? Niedawno było 20 mln,póżniej 40 mln. Szybko wam krakusy rosną te cyferki. Polskie PKB niedługo przebijecie. Gdzie jest prokuratura w tym ,,państwie" się pytam. Ale Czytaj całość