Piłkarskie Niemcy w szoku. O ile sama opcja stawiania na młodzież przez Joachima Loewa, szczególnie po ostatnich trudnych dla reprezentacji miesiącach, nie byłaby niczym zaskakującym, tak przyjazd do Monachium taki już był.
Selekcjoner podziękował trzem gwiazdom za grę w kadrze. Najpierw spotkał się z Muellerem i Boatengiem, a na koniec z Hummelsem. Po wszystkim panowie mieli uścisnąć sobie dłonie.
Co wzburzyło zarówno piłkarzy, jak i władze Bayernu Monachium, to czas i forma. Przed klubem ważne spotkania, zarówno w Bundeslidze, jak i Lidze Mistrzów.
O decyzji Loewa wypowiedzieli się już Muller oraz Boateng. Zgodnie przyznali, że szanują i rozumieją decyzję selekcjonera. W podobnym tonie wypowiedział się Hummels.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Race i kontrowersyjne transparenty. "Na tym traci liga"
"Moim zdaniem to trudna do zrozumienia decyzja sportowa, którą oczywiście szanuję. Sposób jej przedstawienia, jest dla mnie niezrozumiały. Zawsze miałem dobre relacje z osobami zaangażowanymi w DFB (Niemieckim Związku Piłki Nożnej) i zawsze traktowaliśmy się uczciwie. Thomas, Jerome i ja oddawaliśmy wszystko zespołowi narodowemu od lat, a to nie oddaje sprawiedliwości temu, co osiągnęliśmy i zrobiliśmy dla kadry.
Uwielbiałem grać dla reprezentacji Niemiec. Były to dla mnie cudowne lata, 70 międzynarodowych meczów, które przekraczają wszystko, o czym marzyłem jako dziecko. W sumie uczestniczyłem w czterech dużych turniejach, dostając szansę gry. Ukoronowaniem tego było mistrzostwo świata w 2014 roku. Będę nosił to uczucie w sobie na zawsze i zrobiłbym wszystko, by powtórzyć coś podobnego" - napisał na Instagramie.
Czytaj też:
-> Zagra w dwóch meczach? Powrót Leo Messiego do kadry oficjalnie potwierdzony
-> Liga Mistrzów 2019. Prezydent PSG wpadł w szał. "Wyładował gniew na drzwiach"
Wydaje się, że żaden z trzech piłkarzy nie wróci do kadry pod wodzą Loewa. Selekcjoner, który do Monachium przyjechał z asystentem Marcusem Sorgiem i dyrektorem kadry Oliverem Bierhoffem, dokonuje pokoleniowej zmiany w reprezentacji. Boatenga i Hummelsa w obronie mają zastąpić Niklas Suele i Antonio Ruediger.