Od 2012 roku Juventus Turyn każdy sezon kończy z mistrzostwem Włoch. W tym roku passa raczej nie zostanie przerwana. Po trzydziestej kolejce Serie A "Stara Dama" powiększyła przewagę nad SSC Napoli do osiemnastu punktów. Już chyba nikt nie wierzy, że klub Arkadiusza Milika i Piotra Zielińskiego dogoni giganta.
Serie A: Juventus wygrał na przekór kontuzjom. Bezrobotny Wojciech Szczęsny >>
Dziś kibice nie zastanawiają się, czy Juve zdobędzie krajowy tytuł, ale kiedy to nastąpi. Okazuje się, że w Turynie szampany mogą wystrzelić już w niedzielę. Muszą jednak zostać spełnione dwa warunki.
Po pierwsze Juventus musi w sobotę wygrać na własnym stadionie z Milanem. Po drugie następnego dnia Napoli musi przegrać z Genoą. Przy takim scenariuszu poznamy mistrza.
Leonardo Bonucci tłumaczy się ze słów o Moise Keanie. "Zostałem źle zrozumiany" >>
Jeżeli turyńczycy i neapolitańczycy wygrają, to świętowanie może zostać przełożone na następny tydzień. Wtedy wystarczy, że podopieczni Massimiliano Allegriego ograją na wyjeździe SPAL.
[color=black]ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Zwolnienie Nawałki odbyło się w pośpiechu. "To trochę żenujące"
[/color]