Kielecki klub na swojej stronie internetowej opublikował informację o zakończeniu współpracy z rzecznikiem prasowym Pawłem Jańczykiem, który pełnił tę funkcję przez 10 lat. Umowa została rozwiązana za porozumieniem stron.
Dlaczego podjęto taką decyzję? W Kielcach nikt nie ma wątpliwości, że Jańczyk musiał odejść z klubu przez błąd... asystenta trenera Gino Lettieriego, Davida Pietrzyka. Otóż po zwycięskim spotkaniu Korony z Jagiellonią Białystok (3:1, 16 marca) Pietrzyk źle przetłumaczył pomeczową wypowiedź Lttieriego, która została zamieszczona na stronie internetowej złocisto-krwistych, a następnie wykorzystana przez inne media.
"Właściwie nie mamy dużo do powiedzenia. W związku z tym, że nasza drużyna wielu osobom w Kielcach nie pasuje i przeszkadza, to pokazaliśmy, że mamy charakter. Wynik mówi sam za siebie. Wygraliśmy dzisiaj zasłużenie" - oto wypowiedź opublikowana na stronie Korony tuż po meczu 26. kolejki.
Zobacz także: Henning Berg wróci do Legii? Klub kontaktował się z Norwegiem
Cała sytuacja rozzłościła włoskiego trenera a biuro prasowe, które od momentu zatrudnienia Lettieriego (5 czerwca 2017 - przyp. red.) nie otrzymywało wsparcia w postaci profesjonalnego tłumacza języka niemieckiego, i to pomimo licznych apeli ze strony dziennikarzy, przeprosiło za złą interpretację słów szkoleniowca w oficjalnym komunikacie. Można w nim przeczytać m.in. "Trener Gino Lettieri nie wypowiedział słów, z których można zrozumieć, że drużyna wielu osobom w Kielcach nie pasuje i przeszkadza".
Efekt? Dopiero kilka dni temu władze kieleckiego klubu postanowiły zatrudnić wykwalifikowanego tłumacza, a teraz podjęły zaskakującą decyzję o zakończeniu współpracy z dotychczasowym rzecznikiem (pełni również rolę spikera - przyp. red.), który co ciekawe, nie był obecny w Białymstoku podczas feralnego meczu z Jagiellonią.
Obowiązki rzecznika prasowego Korony Kielce przejął Krzysztof Węglarczyk.
Dzisiaj przestałem być rzecznikiem prasowym @Korona_Kielce
— Paweł Jańczyk (@PawelJanczyk) 4 kwietnia 2019
10 lat to sporo czasu, mnóstwo świetnych chwil i znakomitych znajomości oraz przyjaźni.
Dziękuje wszystkim za wszystko, pewnie mogło być często lepiej, mam nadzieję, że teraz będzie :) pic.twitter.com/iP0dUwQtHO
Zobacz także: Ekstraklasa. Igor Łasicki: Musimy dawać z siebie więcej
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Zwolnienie Nawałki odbyło się w pośpiechu. "To trochę żenujące"