Serie A: Inter Mediolan wygrał z beniaminkiem. Mauro Icardi w cieniu

PAP/EPA / FEDERICO PROIETTI / Na zdjęciu: piłkarze Interu Mediolan
PAP/EPA / FEDERICO PROIETTI / Na zdjęciu: piłkarze Interu Mediolan

Inter Mediolan umocnił się na podium w tabeli ligi włoskiej dzięki zwycięstwu 3:1 z Frosinone Calcio. Ivan Perisić, a nie Mauro Icardi wykonał w tym meczu rzut karny.

W tym artykule dowiesz się o:

Podopieczni Luciano Spallettiego wcześnie dobrali się do skóry przeciwnika. Prowadzenie 1:0 Interowi Mediolan dał w 19. minucie Radja Nainggolan, który urwał się obrońcom Frosinone Calcio i główkował celnie po dośrodkowaniu Danilo D'Ambrosio. Drugiego gola strzelił Ivan Perisić w 37. minucie. Chorwat wykorzystał rzut karny po faulu Ramana Chibsaha na Milanie Skriniarze.

Do Perisicia podbiegł z gratulacjami Mauro Icardi. Przed odsunięciem Argentyńczyka od zespołu, miał on abonament na wykonywanie rzutów karnych. Po powrocie musi dzielić się stałymi fragmentami. W kilku innych sytuacjach piłkarze Interu jakby nie chcieli podawać swojemu królowi strzelców, a kiedy już to zrobili, Icardi nie trafił głową z trzech metrów do bramki.

Czytaj także: Sampdoria rządzi w Genui. Dwóch Polaków wystąpiło w derbach

Po przerwie Inter nie zaprezentował się dobrze. Samir Handanović nie zachował 16. czystego konta, za co miał pretensje do swoich obrońców. Ci w 61. minucie poderwali się za wolno i umożliwili Francesco Cassacie strzał zza pola karnego na 1:2. Już w czasie doliczonym faworyt odzyskał dwubramkowe prowadzenie. Wynik na 3:1 ustalił Matias Vecino po kontrataku.

ZOBACZ WIDEO Serie A: Dżeko dał ważne zwycięstwo Romie! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Inter jest na trzecim miejscu w tabeli. Drużyna z Mediolanu dobiła w niedzielę do granicy 60 punktów. Jej przewaga nad czwartym Milanem to pięć "oczek", a nad piątą Romą to sześć punktów. Nerazzurri wygrali trzy ostatnie mecze w roli gości i jeżeli nie zablokują się ponownie w końcówce sezonu, wystąpią po raz drugi z rzędu w fazie grupowej Ligi Mistrzów.

Czytaj także: SPAL nie wpuścił Juventusu na tron. Thiago Cionek pomógł pokonać lidera

Frosinone to przedostatnia drużyna ligi. Przed zderzeniem z Interem wygrała po raz pierwszy w historii dwa mecze z rzędu w elicie. Zatrzymała się w niedzielę, a jej szansa na utrzymanie jest iluzoryczna. Strata beniaminka do bezpiecznych lokat to osiem punktów. Z powodu kontuzji nie pomoże jej także w następnych kolejkach Bartosz Salamon.

Frosinone Calcio - Inter Mediolan 1:3 (0:2)
0:1 - Radja Nainggolan 19'
0:2 - Ivan Perisić (k.) 37'
1:2 - Francesco Cassata 61'
1:3 - Matias Vecino 90'

Składy:

Frosinone: Marco Sportiello - Edoardo Goldaniga, Lorenzo Ariaudo, Marco Capuano - Luca Paganini, Francesco Cassata (63' Camillo Ciano), Raman Chibsah, Luca Valzania (82' Raffaele Maiello), Andrea Beghetto - Andrea Pinamonti (88' Federico Dionisi), Daniel Ciofani.

Inter: Samir Handanović - Danilo D'Ambrosio, Stefan De Vrij, Milan Skriniar, Kwadwo Asamoah - Matias Vecino, Borja Valero (74' Roberto Gagliardini) - Matteo Politano (89' Joao Mario), Radja Nainggolan, Ivan Perisić (70' Keita Balde Diao) - Mauro Icardi.

Żółte kartki: Paganini, Chibsah, Ciano (Frosinone) oraz Vecino (Inter).

Sędzia: Davide Massa.

[multitable table=997 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (1)
avatar
Piotr Pilarz
14.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajnie że nietylko kibice ale też i piłkarze Interu odcinają się od Icardiego. Może jakby zmienił agentkę i zarazem żonę to by mu wybaczyli,ale póki co jestem zdania że zasłużył na takie trakto Czytaj całość