Lotto Ekstraklasa. Lechia - Jagiellonia. Piotr Stokowiec: Piłkarze przekraczali swoje możliwości

PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Piotr Stokowiec
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Piotr Stokowiec

Lechia Gdańsk pokonała 2:0 Jagiellonię Białystok, co jednak ostatecznie nie pozwoliło klubowi znad morza na zajęcie wyższego miejsca niż trzecie. Mimo wszystko trener Piotr Stokowiec twierdzi, że ten wynik to dla niego mistrzostwo Polski.

Lechia Gdańsk w minionych rozgrywkach wyrównała dwa największe sukcesy w sezonie. - To piękny sezon zwieńczony pięknym sukcesem i ten mecz był kwintesencją tych ostatnich miesięcy. Było trochę dramaturgii. Wiedzieliśmy, że Legia przegrywa i brakuje nam jednej bramki, więc mecz był otwarty i mógł się podobać. Nasza praca polega na produkowaniu emocji i byliśmy świadkami kolejnego ciekawego spotkania. Jesteśmy bardzo szczęśliwi i zadowoleni z tego sezonu. Nie chcę się bawić w gdybanie - powiedział Piotr Stokowiec, trener gdańskiego klubu.

- Końcówka rundy play-off mogła być lepsza, ale patrzę na to z perspektywy całego roku. Mogę podziękować kibicom za wspaniały doping i za to, że z nami byli. Fajnie, że w sposób profesjonalny pożegnaliśmy wszystkich zawodników, odbyło się to w bardzo dobrej atmosferze. Przygotowujemy się do kolejnych rozgrywek. Będzie czas na analizę, czy można było zagrać inaczej ostatni miesiąc, jednak zawodnicy byli poddawani ekstremalnym wysiłkom i wyciągnęliśmy bardzo dużo, za co jestem wdzięczny również klubowi, że stworzono nam idealne warunki. Szykujemy się do nowego sezonu. Wierzę w to, że nie jest to koniec i ten sezon jest początkiem budowania czegoś stabilnego, mocnego, zespołu, który będzie przyciągał ludzi na stadion - dodał Stokowiec.

Owacje na stojąco dla piłkarzy Lechii. Zobacz więcej!

Po grze gdańszczan było widać, że są głodni zwycięstwa z Jagiellonią Białystok. - Chcieliśmy zagrać dobry mecz, wygrać na pożegnanie sezonu. Braliśmy pod uwagę że mogą się dziać dziwne rzeczy. Od Ligi Mistrzów po naszą ligę wszystko jest możliwe. Chcieliśmy zwieńczyć piękny sezon zwycięstwem dla kibiców i dla nas. To było najważniejsze. Informacje z innych boisk do nas docierały, ale podchodzimy do tego spokojnie. Nie zasłużyliśmy w tym sezonie na mistrzostwo Polski, dla nas tym mistrzostwem jest Puchar Polski i medal. Piłkarze przekraczali swoje możliwości, to fantastyczna, świadoma i głodna drużyna. Z tyłu głowy mamy coś trwalszego, bo chcemy by Lechia była ciągle wśród topowych drużyn w kraju. Szykujemy się do kolejnego sezonu, przed nami jeszcze więcej decyzji. To będzie trudniejszy sezon, ale na tym polega nasza praca. Jestem gotowy na to, by dawać radość kibicom. Po to jesteśmy - podkreślił trener.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga. Demolka w Berlinie! Bayer Leverkusen rzutem na taśmę w Lidze Mistrzów! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Zobacz tabelę Lotto Ekstraklasy!

Lechię czekają teraz wyzwania w eliminacjach do Ligi Europy. - Doświadczenie pucharowe nam się przyda, pokazaliśmy to w Pucharze Polski. Jesteśmy gotowi. Poczyniliśmy pierwsze kroki na przyszły sezon, staramy się być transparentni - przyznał Piotr Stokowiec, który też docenił ostatniego rywala w sezonie. - Ja dziękuję Jagiellonii Białystok, bo stoczyliśmy z nią świetne boje. To tylko świadczy o nas, że potrafiliśmy wygrać z taką drużyną. Jagiellonia nie zasłużyła na cztery porażki, ale taka jest piłka i liczę że los nie będzie nam tego odbierał w przyszłym sezonie. Białostoczanie są w czubie polskiej Lotto Ekstraklasy i dziękuję im za sportową walkę - podsumował.

Źródło artykułu: