Mistrzostwa świata U-20. Prezydent Wołodymyr Zełenski dzwonił z gratulacjami dla Ukraińców. "Wielka radość dla narodu"
- Cała federacja pracowała na ten sukces. To wielkie święto ukraińskiego futbolu - przyznał trener mistrzów świata do lat 20, Ukraińców Ołeksandr Petrakow. To największy sukces w historii piłki tego kraju.
- To ogromna radość nie tylko dla nas, ale przede wszystkim dla przeciętnych obywateli w naszym kraju. Dzwonił już prezydent Wołodymyr Zełenski, który porozmawiał ze mną i z kapitanem. Pozdrowienia przekazał także trener seniorskiej reprezentacji Ukrainy, Andrij Szewczenko. Cała federacja pracowała na ten sukces. Muszę przyznać, że to wielkie święto ukraińskiego futbolu - podkreślił Ołeksandr Petrakow.
Jego zespół musiał od początku spotkania gonić wynik, bo bramkę stracił po interwencji systemu VAR już w piątej minucie. Jedenastkę na gola zamienił Lee Kangin.
ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Nasz dziennikarz pewny awansu na mistrzostwa. "Możemy przegrać tylko sami ze sobą"Dwa gole w meczu finałowym zdobył napastnik Władysław Supriaha, który dotąd nie strzelił bramki w turnieju. To jest też historia, którą piłkarz Dynama Kijów zapamięta do końca życia.
- Tak naprawdę wielu dziennikarzy już pytało o niego. Przedstawiciele mediów bardziej się interesują posiadaniem piłki, statystykami strzałów i bramek, ale tu, w futbolu jest wiele rzeczy opartych na intuicji. On czuł, że musi tu zagrać. Dałem też szansę Oleksijowi Chachłowowi i zagrał naprawdę bardzo dobrze. Każdy zawodnik to jeszcze niezapisana księga. Ja, wraz ze sztabem, pozwalam im zaistnieć. Podjęliśmy takie decyzje, bo działamy jako zespół - tłumaczył trener reprezentacji Ukrainy U-20.
Trener Petrakow podczas turnieju wyraźnie zaznaczał, że głównym atutem jego ekipy jest "zespołowość", dlatego nie chciał wystawiać indywidualnych laurek.
Czytaj też: Norwegia - Honduras: FIFA nie stwierdziła nieprawidłowości
- Szczerze mówiąc, nie jest dobrze kogoś wskazywać i chwalić jednego zawodnika. Powiedziałem zawodnikom w szatni: "Poczuliście co to jest grać na mistrzostwach świata. Przed wami świetlana przyszłość. Nie zatrzymujcie się, grajcie". Trudno mi powiedzieć coś na temat jednego lub dwóch graczy. Jesteśmy zespołem, rodziną i pracujemy razem. Trudno będzie się pożegnać - podkreślił.
Na koniec konferencji prasowej, szkoleniowiec Ukraińców podziękował Polakom za opiekę podczas turnieju.
- Bardzo dziękuję Polsce i Polakom. Czuliśmy się tu jak w domu, nie było żadnych negatywnych komentarzy. Często otrzymywaliśmy gratulacje, czy słowa wsparcia. Jestem wam naprawdę bardzo wdzięczny - zakończył.