W grudniu ubiegłego roku PZPN, w zamian za zniesienie limitu dla obcokrajowców spoza Unii Europejskiej, zadecydował, że od sezonu 2019/2020 kluby PKO Ekstraklasy będą zobligowane do wystawiania w trakcie meczów ligowych co najmniej jednego młodzieżowca. Więcej o tym TUTAJ.
Młodzieżowiec będzie musiał przebywać na boisku od pierwszego do ostatniego gwizdka. Wyjątkami są tylko dwie sytuacje: kontuzja takiego zawodnika i brak możliwości zastąpienia go innym młodzieżowcem oraz wykluczenie młodzieżowca. W obu przypadkach drużyny będą kontynuować grę w okrojonych składach - po czerwonej kartce młodzieżowca nie ma obowiązku zastępowania seniora młodzieżowcem.
W myśl przepisów PZPN zawodnikiem o statusie młodzieżowca "jest piłkarz posiadający obywatelstwo polskie lub szkolony w klubie zrzeszonym w PZPN, który w roku kalendarzowym, w którym następuje zakończenie sezonu rozgrywkowego, kończy 21. rok życia oraz zawodnik młodszy". PZPN poszedł jednak na rękę klubom PKO Ekstraklasy i by ułatwić im przystosowanie do nowych zasad, obniżył wiek młodzieżowca. W pierwszym sezonie obowiązywania przepisu taki status będą mieli zawodnicy urodzeni po 1 stycznia 1998 roku, czyli de facto 21-latkowie, a nie z rocznika 1999 i młodsi.
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski nie patyczkuje się. "Szkolenie jest na niskim poziomie"
Wychowanie bezstresowe
Zobligowanie trenerów do wystawiania młodzieżowców ma w zamyśle PZPN stymulować rozwój młodych Polaków, ale efekt wprowadzenia tego przepisu może być odwrotny od zamierzonego. Nowe zasady oznaczają bowiem w praktyce, że w kadrze każdego zespołu będzie musiało znaleźć się czterech-pięciu młodzieżowców bez względu na umiejętności - kryterium podstawowym w ich przypadku będzie wiek.
Czytaj również -> Mateusz Skwierawski: Jesteśmy miernotami
Poprzednie sezony pokazały, że trenerzy drużyn PKO Ekstraklasy nie mają problemu ze stawianiem na młodych zawodników. Oczywiście pod warunkiem, że ten młodzieżowiec nie obniża poziomu sportowego zespołu. W minionych rozgrywkach młodzieżowcami byliby zawodnicy z rocznika 1997 i młodsi. Tacy piłkarze regularnie grali w lidze i wyróżniali się na jej tle bez odgórnego gwarantowania im miejsca składzie.
Nad Patrykiem Dziczkiem z Piasta Gliwice, Mateuszem Wieteską i Sebastianem Szymańskim z Legii Warszawa, Karolem Filą i Tomaszem Makowskim z Lechii Gdańsk, Szymonem Żurkowskim i Przemysławem Wiśniewskim z Górnika Zabrze, Filipem Jagiełłą i Bartoszem Sliszem z Zagłębia Lubin, Sebastianem Walukiewiczem z Pogoni Szczecin czy Robertem Gumnym i Kamilem Jóźwiakiem z Lecha Poznań nikt nie rozciągnął parasola ochronnego.
Mimo to grali, ponieważ w ocenie trenerów byli lepsi od starszych zawodników. A teraz wystarczy, by młodzieżowiec był lepszy od swoich rówieśników. Stymulująca rozwój sportowca rywalizacja została ograniczona wewnątrz grupy przeciętnych w swojej masie młodzieżowców i tym samym znacznie osłabiona.
Piłkarze z kategorii U-21 staną się piłkarzami specjalnej troski - bez względu na to, co się wydarzy, jeden z nich będzie miał miejsce na boisku, a dwóch-trzech kolejnych w meczowej kadrze. Efektem ubocznym takiego bezstresowego wychowania będzie mentalnie ułomne piłkarskie pokolenie 20-latków.
Kluby cierpią na brak dobrych jakościowo młodzieżowców. Na dostosowanie się do zmian miały ponad pół roku, czyli dwa okresy transferowe, ale jeśli w Polsce nie wychowasz sobie dobrego młodzieżowca, to nie będzie go miał. Transfery takich zawodników wewnątrz ekstraklasy się nie zdarzają, a z I ligi - rzadko. Ci najlepsi jak najszybciej wyjeżdżają z Polski do mocniejszych lig. Niezależnie od przyczyn, a główną jest nieefektywne szkolenie, fakt jest taki, że zmuszenie klubów PKO Ekstraklasy do wystawiania młodzieżowców tylko obniży i tak już wątpliwy poziom rozgrywek.
Mniejsze zło
Nie ma przypadku w tym że spośród wszystkich drużyn problem młodzieżowca nie występuje tylko w Lechu Poznań, który zbiera owoce tego, że przed laty mocno zainwestował w akademię. Trener Dariusz Żuraw może stawiać w pierwszej kolejności na wspomnianych Gumnego i Jóźwiaka, którzy już wcześniej byli graczami pierwszej "11", a w odwodzie ma jeszcze Tymoteusza Klupsia, Tymoteusza Puchacza, Filipa Marchwińskiego czy Pawła Tomczyka. W Lechu nawet młodzieżowcy z drugiego szeregu zdążyli już błysnąć w ekstraklasie.
Czytaj również -> Kamil Grabra u wrót do Premier League
Inni szkoleniowcy nie mają takiego komfortu wyboru i wybierając młodzieżowca, będą kierowali się wyborem "mniejszego zła", upychając tych piłkarzy, na pozycjach, na których wyrządzą najmniej szkody. Młodzieżowcami najczęściej będą skrzydłowi, drudzy napastnicy albo boczni obrońcy.
Owszem, w Piaście nadal jest Patryk Dziczek, ale jego transfer jest kwestią czasu. Po jego wyjeździe Waldemar Fornalik straci nie tylko wartościowego młodzieżowca, ale w ogóle lidera zespołu, którego nie zastąpi jeden do jeden. Jego następcą ma być sprowadzony z Zagłębia Sosnowiec Sebastian Milewski, ale to nie ten sam rozmiar kapelusza.
W bramce Legii numerem jeden będzie Radosław Majecki, ale w razie urazu 20-latka, a te w minionym sezonie go nie omijały, Aleksandar Vuković będzie musiał zastąpić go ściągniętym z II-ligowej Olimpii Grudziądz Wojciechem Muzykiem albo szukać w polu miejsca dla Kacpra Kostorza, Mateusza Praszelika czy Michała Karbownika.
W Lechii Karol Fila i Tomasz Makowski grali już w ubiegłym sezonie, ale teraz pewniakiem do "11" jest tylko ten pierwszy. Makowski po dojściu Macieja Gajosa musi uzbroić się w cierpliwość. Jego największym atutem w rywalizacji z nim oraz z Danielem Łukasikiem i Jarosławem Kubickim jest w tej chwili wiek.
Status młodzieżowca nie będzie natomiast przepustką dla Adriana Gryszkiewicza i Przemysława Wiśniewskiego (Górnik Zabrze), w których Marcin Brosz inwestował już w poprzednim sezonie, ale znów - na wypadek ich absencji teoretycznie lepsi zawodnicy będą musieli zwolnić miejsce dla tych o statusie młodzieżowca, by spełnić wymogi nowych przepisów.
Ligowiec z paczki czipsów
Pojedyncze pozycje dobrymi młodzieżowcami, którzy graliby bez względu na przepis, są obsadzone jeszcze tylko w Łódzkim Klubie Sportowym (Jan Sobociński), Śląsku Wrocław (Mateusz Hołownia) i Zagłębiu Lubin (Bartosz Slisz). Jednak w razie nieobecności Sobocińskiego, Hołowni czy Slisza Kazimierz Moskal, Vitezslav Lavicka i Ben van Dae będą musieli mocno się nagimnastykować, by upchnąć w składzie młodzieżowca bez szkód dla zespołu.
Jeszcze gorzej wygląda sytuacja w Arce Gdynia, Cracovii, Jagiellonii Białystok, Koronie Kielce, Pogoni Szczecin, Rakowie Częstochowa, Wiśle Kraków i Wiśle Płock, w których młodzieżowcy będą grali przede wszystkim dlatego, że są młodzieżowcami. Dotyczy to także Kamila Pestki z Cracovii, który choć na ME U-21 2019 pokazał się z dobrej strony, to w ocenie trenera Michała Probierza przegrywa rywalizację z Michalem Siplakiem i Diego Ferraresso.
Także w Wiśle Kraków, w której wiosną Maciej Stolarczyk szeroko wprowadzał do gry młodych, nawet 16-letnich, zawodników, żaden młodzieżowiec nie wygrywa sportowej rywalizacji z seniorem. Stolarczyk miał pomysł, by młodzieżowiec stał w bramce, ale sparingi pokazały, że Kacper Chorążka nie jest jeszcze gotowy do gry w Ekstraklasie. Szansę dostanie zatem Kamil Wojtkowski, który w minionym sezonie był rezerwowym nawet wtedy, kiedy Biała Gwiazda była mocno przetrzebiona przez kontuzje.
Szczególny problem ma Wisła z Płocka. Leszek Ojrzyński szykował do gry Huberta Adamczyka, ale ten doznał urazu kolana. Skrzydłowy wróci do gry jeszcze w rundzie jesiennej, ale do tego czasu młodzieżowcem będzie bramkarz Bartłomiej Żynel.
Niestety, w najlepszym wypadku w połowie klubów PKO Ekstraklasy biegający po boiskach młodzieżowcy będą wyglądali tak, jakby przepustkę do gry w najwyższej lidze wylosowali w paczce z czipsami, a nie zasłużyli na nią umiejętnościami. A mowa o 20- i 21-letnich piłkarzach. W ich wieku, by nie cofać się w przeszłość zbyt głęboko, Karol Linetty, Dawid Kownacki, Bartłomiej Drągowski czy Bartosz Kapustka byli motorami napędowymi swoich drużyn.
Warto też wspomnieć, że w wyjściowym składzie słowackiego DAC 1904 Dunajska Streda na rewanżowy mecz el. Ligi Europy z Cracovią znalazło się aż pięciu zawodników, którzy w myśl przepisów PZPN byliby w ekstraklasie młodzieżowcami. W wyeliminowanych przez wicemistrzów Słowacji Pasach nie było żadnego takiego zawodnika - Pestki zabrakło nawet w kadrze meczowej.
Ranking młodzieżowców PKO Ekstraklasy wg WP SportoweFakty:
Klub | I wybór | II wybór | III wybór |
---|---|---|---|
Arka Gdynia | Kamil Antonik (1998, napastnik) | Mateusz Młyński (2001, pomocnik) | Jakub Wawszczyk (1998, obrońca) |
Cracovia | Kamil Pestka (1998, obrońca) | Daniel Pik (2000, pomocnik) | Sebastian Strózik (1999, napastnik) |
Górnik Zabrze | Przemysław Wiśniewski (1998, obrońca) | Adrian Gryszkiewicz (1999, obrońca) | Maciej Ambrosiewicz (1998, pomocnik) |
Jagiellonia Białystok | Przemysław Mystkowski (1998, pomocnik) | Patryk Klimala (1998, napastnik) | Michał Ozga (2000, obrońca) |
Korona Kielce | Paweł Sokół (2000, bramkarz) | Oskar Sewerzyński (1999, pomocnik) | Mateusz Spychała (1998, obrońca) |
Lech Poznań | Robert Gumny (1998, obrońca) | Kamil Jóźwiak (1998, pomocnik) | Paweł Tomczyk (1998, napastnik) |
Lechia Gdańsk | Karol Fila (1998, obrońca) | Tomasz Makowski (1999, pomocnik) | Adam Chrzanowski (1999, obrońca) |
Legia Warszawa | Radosław Majecki (1999, bramkarz) | Wojciech Muzyk (1998, bramkarz) | Kacper Kostorz (1999, pomocnik) |
Łódzki Klub Sportowy | Jan Sobociński (1999, obrońca) | Piotr Pyrdoł (1999, pomocnik) | Adam Ratajczyk (2002, pomocnik) |
Piast Gliwice | Patryk Dziczek (1998, pomocnik) | Denis Gojko (1998, pomocnik) | Sebastian Milewski (1998, pomocnik) |
Pogoń Szczecin | Sebastian Kowalczyk (1998, pomocnik) | Adam Benedyczak (2000, napastnik) | Marcin Listkowski (1998, napastnik) |
Raków Częstochowa | Miłosz Szczepański (1998, pomocnik) | Fransciszek Wróblewski (2000, napastnik) | Michał Skóraś (2000, pomocnik) |
Śląsk Wrocław | Mateusz Hołownia (1998, obrońca) | Adrian Łyszczarz (1999, pomocnik) | Przemysław Płacheta (1998, pomocnik) |
Wisła Kraków | Kamil Wojtkowski (1998, pomocnik) | Patryk Plewka (2000, pomocnik) | Aleksander Buksa (2003, napastnik) |
Wisła Płock | Hubert Adamczyk (1998, pomocnik) | Bartłomiej Żynel (1999, bramkarz) | Olaf Nowak (1998, napastnik) |
Zagłębie Lubin | Bartosz Slisz (1999, pomocnik) | Dawid Pakulski (1998, pomocnik) | Paweł Żyra (1998, pomocnik) |