Kamil Drygas nie zagra już w tym roku z powodu zerwania więzadeł krzyżowych i pobocznych. Piłkarz doznał kontuzji kolana w wygranym 2:0 meczu z Arką Gdynia. Był operowany i zanim wróci na boisko, przejdzie długą rehabilitację. Pogoń Szczecin musi oswoić się z tą sytuacją. Straciła na ponad pół roku swojego kapitana i lidera środka pola.
- To dla nas dotkliwa strata. Nie mamy drugiego takiego piłkarza w Pogoni jak Drygas, więc nie można go po prostu kimś zastąpić. W poprzednim sezonie Kamil strzelił 10 goli, brał na siebie rozgrywanie i robił to dobrze. Inni postarają się zrównoważyć jego nieobecność, chcą się pokazać w najlepszym świetle i dostaną taką szansę. Intensywnie myśleliśmy w tym tygodniu, kto zajmie miejsce Kamila w jedenastce - mówi Kosta Runjaić, trener Pogoni.
Czytaj także: Zbigniew Długosz o Pogoni Szczecin: Żyjemy dużymi nadziejami
W niedzielę w Gliwicach zmierzą się mistrz kraju Piast z Pogonią, która liderowała w PKO Ekstraklasie po 2. kolejce. Szczecinianie zdobyli od początku sezonu sześć punktów, a podopieczni Waldemara Fornalika jeden. Runjaicia to nie uspokaja.
ZOBACZ WIDEO: Wielkie strzelanie Luton i Middlesbrough! Padał gol za golem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
- Mamy twardy orzech do zgryzienia. Mocne strony Piasta można długo wyliczać. To dojrzała drużyna grająca kompaktowo i aktywnie w obronie. Ma dobrego bramkarza, dużo potrafi Jakub Czerwiński, dlatego trzeba uważać w każdym miejscu boiska i wyraźnie pokazać nasze atuty. Piłkarze Piasta dobrze biegają, grają szybko. Fakt, że rywale stracili Valencię, ale my przecież straciliśmy Drygasa. Piast w tym tygodniu podróżował, grał w eliminacjach Ligi Europy, ale nie sądzę, że będzie to mieć duże znaczenie w niedzielę. Na pewno będzie chciał dobrze zaprezentować się przed swoimi kibicami - mówi Niemiec.
Pogoń nie pokazała spektakularnego futbolu w dwóch meczach otwierających rozgrywki, ale była zabójczo skuteczna. Pokonała 2:1 Legię Warszawa i 2:0 Arkę Gdynia. Zgodnie z zapewnieniami Runjaicia drużyna ze Szczecina ma "rosnąć" im dłużej będzie trwać runda jesienna.
- Na dobry początek musimy poprawić grę do przodu, czyli tę fazę, w której posiadamy piłkę. Brakuje nam zmiany rytmu w odpowiednich momentach i takiego wyczucia, kiedy podejmować ryzyko. W meczu z Arką popełnialiśmy błędy i nie z powodu presji przeciwnika, ale ze względu na nieuwagę. Pomyłek trzeba uniknąć, a odpowiedzialną grę połączyć z ambicją, której akurat nie brakuje nam od początku sezonu - wylicza Kosta Runjaić.
Czytaj także: Dariusz Adamczuk o transferach Pogoni Szczecin: Chcieliśmy doświadczonych piłkarzy
Mecz Piasta z Pogonią rozpocznie się w niedzielę o godzinie 17.30.