Dariusz Mioduski dalej wiceprezesem ECA. Prezes Legii Warszawa wśród właścicieli największych klubów Europy

Dariusz Mioduski, prezes i właściciel Legii Warszawa, po raz trzeci został wybrany do zarządu European Club Association (ECA). Zadaniem organizacji jest reprezentowanie klubów przed UEFA.

Maciej Siemiątkowski 10 Września 2019, 17:58

PAP/EPA / SALVATORE DI NOLFI / Na zdjęciu: Dariusz Mioduski

Transfery. Oficjalnie: Carlitos w Al-Wahda FC

European Club Association obok UEFA to jedna z najważniejszych organizacji w europejskiej piłce. Głównym zadaniem ECA jest reprezentowanie klubów w rozmowach z UEFA. Najczęściej chodzi o rozmowy na temat kształtu rozgrywek klubowych w przyszłości. Obecnie organizacja zrzesza już 246 klubów, a istnieje od 2008 roku.

Do 2023 roku jej wiceprezesem pozostanie Dariusz Mioduski. Prezes i właściciel Legii Warszawa utrzymuje stanowisko od 2017 roku, a od 2015 roku zasiada w zarządzie. Jego zadaniem jest reprezentowanie klubów m.in. z Polski, Austrii, Grecji, Szwajcarii, Norwegii, Chorwacji, Białorusi czy z Kazachstanu. Ponadto 55-latek będzie wchodził z ramienia ECA w skład Rady Zarządzającej UEFA Club Competitions Commitee, spółki odpowiedzialnej za zarządzanie biznesową stroną rozgrywek klubowych UEFA.

Posadę prezesa ECA zachował Andrea Agnelli, prezydent Juventusu.

-> Zagłębie Lubin zaoferowało fortunę za gwiazdę Olimpii Grudziądz. Omran Haydary poczeka na PKO Ekstraklasę

W zarządzie Mioduskiemu będą towarzyszyć na kolejną kadencję przedstawiciele największych klubów Starego Kontynentu: Pedro Lopez Jimenez (Real Madryt) i Edvin van der Sar (AFC Ajax). Skład uzupełnia Aki Riihilahti z HJK Helsinki.

Spośród polskich klubów stałymi członkami ECA z prawem głosu są Legia i Lech Poznań. Z kolei członkami stowarzyszonymi są Śląsk Wrocław, Wisła Kraków i Jagiellonia Białystok.

Czytaj też: Szymon Jadczak: Była prezes Wisły Kraków zatrzymana. Chodzi o wyprowadzanie pieniędzy z kasy klubu

ZOBACZ WIDEO "Druga Połowa". Zmarnowany rok Jerzego Brzęczka? "Ten zespół nadal nie wie jak ma grać"