Spadkowicz z Premier League Huddersfield wciąż nie potrafi się pozbierać po degradacji. Zespół z Kamilem Grabarą w bramce bez punktów wrócił z wyjazdowej potyczki z West Bromwich Albion.
Spotkanie świetnie rozpoczęło się dla gości, którzy w 16. minucie objęli prowadzenie. Radość Huddersfield trwała zaledwie przez trzy minuty. Strzałem tuż przy słupku do remisu doprowadził Matt Phillips. Jeszcze przez przerwą przyjezdni ponownie prowadzili.
Czytaj także: Premier League. Pep Guardiola skrytykował ekspertów po demolce. "To jest wasz problem"
Po zmianie stron piłkarze West Bromwich ruszyli do ataku, goście niepotrzebnie głęboko cofnęli się. Grabara w kilku sytuacjach uratował swój zespół, w kilku kolejnych miał sporo szczęścia. Raz piłka odbiła się od słupka.
Defensywa gości została złamana w 70. minucie. Wówczas do wyrównania doprowadził Darnell Furlong. Pięć minut później gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Phillips. Wynik gry uderzeniem głową ustalił w 89. minucie Semi Ajayi.
Huddersfield zamyka tabelę ze zdobytym zaledwie punktem. Gospodarze w tabeli awansowali na 4. pozycję i utrzymali miano niepokonanych w lidze.
West Bromwich Albion - Huddersfield Town 4:2 (1:2)
0:1 - O'Brien 16'
1:1 - Phillips 19'
1:2 - Grant 36'
2:2 - Furlong 70'
3:2 - Phillips 75'
4:2 - Ajayi 89'
Czytaj także: Premier League. Newcastle - Brighton. Bez goli w meczu drużyn z dołu tabeli
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Polacy świetni w klubach, słabi w reprezentacji. Jak to wytłumaczyć? "Straciliśmy pomysł na grę"