Serie A. Włosi biorą w obronę Krzysztofa Piątka. "Musi być wyleczony, a nie zabity"

Getty Images / Massimiliano Ferraro/NurPhoto / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek
Getty Images / Massimiliano Ferraro/NurPhoto / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek

"Piątek musi być wyleczony, a nie zabity" - napisał włoski dziennikarz Antonio Vitiello. Polski napastnik i jego AC Milan znajdują się obecnie w sporym kryzysie. "Il Pistolero" nie ma wylądować jednak na ławce rezerwowych.

Spora fala krytyki spadła w ostatnim czasie na AC Milan. "Rossoneri" spisują się w Serie A zdecydowanie poniżej oczekiwań - zajmują odległe 16. miejsce z niewielką przewagą nad strefą spadkową.

Oberwało się także Krzysztofowi Piątkowi, który w tym sezonie bramki zdobywa jedynie po rzutach karnych. Pojawiły się sugestie, aby Polak został posadzony na ławce, a w jego miejsce zagrał Rafael Leao.

Czytaj także: Real - Granada. Dwa oblicza Realu Madryt. Kapitalny gol Luki Modricia

W obronę polskiego napastnika wziął trener Milanu Marco Giampaolo. - Milan nie może zrezygnować z najbardziej płodnego napastnika. Jeśli Piątek nie będzie strzelał bramek, to kto ma to robić? Oczywiście: teoretycznie moglibyśmy odstawić go na dwa czy trzy mecze w lidze. Ale prawda jest taka, że nie możemy zrezygnować z naszego najlepszego strzelca - mówił podczas przedmeczowej konferencji prasowej (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).

Ze zdaniem szkoleniowca "Rossonerich" zgadza się również włoski dziennikarz Antonio Vitiello. "Giampaolo zrozumiał i wie, że nie może karać Krzysztofa Piątka ławką rezerwowych. To byłaby dla Polaka trudna chwila. Musi zostać wyleczony, a nie zabity (w piłkarskim znaczeniu). W sobotę będzie jego kolej, aby rzucić wyzwanie obronie Genoi" - napisał Vitiello na milannews.it.

Czytaj także: Bayern - Hoffenheim. Robert Lewandowski szaleje! Ale mistrz sensacyjnie przegrał

Zwraca on także uwagę na to, że w Mediolanie nie zamiatają problemów drużyny pod dywan, co jest niezwykle ważne, aby w niedalekiej przyszłości wyjść z kryzysu. Okazją do tego będzie sobotni mecz wyjazdowy przeciwko Genoi. Pierwszy gwizdek sędziego zabrzmi o godz. 20.45.

ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Radosław Majecki z powołaniem do reprezentacji. "Jego kariera jest budowana na przykładzie Fabiańskiego"

Komentarze (0)