Kuriozum w lidze japońskiej. Dwie bramki zza połowy boiska w ciągu dwóch minut (wideo)

Materiały prasowe / youtube.com/jleague / Błąd Masahiro Okamoto
Materiały prasowe / youtube.com/jleague / Błąd Masahiro Okamoto

Bramki zdobywane po strzale zza połowy boiska z reguły należą do rzadkości. W niedzielnym meczu 2. ligi japońskiej kibice mogli jednak obejrzeć dwa takie trafienia... w ciągu dwóch minut.

W spotkaniu 38. kolejki japońskiej J2 League Yamagata podejmowała drużynę Ehime. Gospodarze otworzyli wynik spotkania w 38. minucie, kiedy piłkę do bramki rywali skierował Takahiro Yanagi.

Pojedynek układał się pod dyktando wyżej notowanych zawodników Yamagaty. Mało kto jednak spodziewał się tego, co wydarzyło się w drugiej połowie.

Czytaj także: Bale nie wie, kto jest premierem Wielkiej Brytanii

W 61. minucie Shun Nakamura zauważył, że bramkarz rywali Masahiro Okamoto wyszedł poza swoje pole karne. Przymierzył z odległości około 60 metrów, a piłka wpadła do siatki.

Okamoto wyraźnie nie wyciągnął wniosków z tej lekcji, bowiem tuż po wznowieniu gry doszło do niemal bliźniaczej sytuacji. Tym razem precyzyjny strzał oddał Tatsuhiro Sakamoto. Bramkarz próbował ratować zespół przed stratą kolejnego gola, ale mu się to nie udało.

Zobacz bramki zza połowy boiska (od 1:18 min.):

Czytaj także: Najstarszy syn Cristiano Ronaldo robi furorę w dziecięcym zespole Juventusu

Ostatecznie Yamagata zwyciężyła 3:0 i ma duże szanse na uzyskanie awansu do japońskiej ekstraklasy. Ehime zajmuje 16. miejsce i na cztery mecze przed końcem ma 9 punktów przewagi nad strefą spadkową. Jeżeli jednak bramkarz nie poprawi swojej dyspozycji, jego zespół pożegna się z drugą ligą.

ZOBACZ WIDEO: Serie A: Wpadka Interu! Nie wykorzystał szansy na objęcie prowadzenia w lidze [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: