Bayern Monachium kontynuuje pościg za RB Lipsk. Zespół spod znaku czerwonego byka w sobotę przegrał we Frankfurcie (0:2) i mistrzowie Niemiec mieli szansę na to, by zniwelować stratę do jednego punktu. Potrzebowali do tego zwycięstwa nad Schalke 04 Gelsenkirchen, jednym z ulubionych rywali Roberta Lewandowskiego, który w ośmiu ostatnich meczach przeciwko temu rywalowi strzelał gola.
Passę tę przedłużył już w 6. minucie. Fatalny błąd popełnił Marcus Schubert - zastępujący między słupkami zawieszonego za czerwoną kartkę przyszłego golkipera Bayernu Alexandra Nuebela - który po dośrodkowaniu ze skrzydła minął się z piłką. Przechwycił ją Ivan Perisić i momentalnie podał do Lewandowskiego. Polak huknął bez przyjęcia i cieszył się z 21. gola w tym sezonie.
Bayern był o klasę lepszy od Schalke 04 Gelsenkirchen. Bawarczycy często stwarzali zagrożenie pod bramką rywali. Dwukrotnie w pierwszej połowie wpakowali piłkę do bramki rywali, ale dwukrotnie po analizie systemu VAR gole nie były uznawane z powodu spalonego. W ostatniej akcji pierwszej połowy arbiter już nie miał wątpliwości. Kilkoma podaniami Bayern rozklepał defensywę rywali, a Thomas Mueller z najbliższej odległości pokonał bramkarza rywali. Ten gol podciął skrzydła gościom.
Zobacz wideo: najpiękniejsze gole Lewandowskiego dla Bayernu
Tuż po przerwie Bayern zadał kolejny cios. Z rzutu rożnego dośrodkował Joshua Kimmich, a piłka trafiła do Leona Goretzki. Jego pierwsze uderzenie zostało zablokowane, ale po chwili Niemiec uderzył efektownymi nożycami i kompletnie zaskoczył bramkarza rywali. To był gol 19. kolejki Bundesligi.
Bayern kontynuował swój koncert. W 58. minucie gospodarze po raz kolejny bez problemów poradzili sobie z obroną rywali. Dwójkową akcję po przechwycie Kimmicha przeprowadzili Lewandowski i Thiago Alcantara. Polak wyłożył piłkę Hiszpanowi, a temu pozostało już tylko trafić do pustej bramki.
Monachijczycy zasygnalizowali, że są w wysokiej formie i będą liczyć się w walce o tytuł. Po czwartym golu nieco spuścili z tonu, ale i tak Schalke nie potrafiło tego wykorzystać i zagrozić bramce Neuera. Bayern jeszcze podwyższył prowadzenie po tym, jak Serge Gnabry dośrodkował w pole karne, a piłka odbiła się od stopy Marcusa Schuberta i wpadła do bramki. Gospodarze odnieśli pewne zwycięstwo, a Lewandowski wyrównał rekord Bundesligi. Strzelił jednemu rywalowi gole w dziewięciu kolejnych meczach. Tak samo jak przed laty Klaus Fischer w starciach przeciwko VfB Stuttgart.
Bayern Monachium - Schalke 04 Gelsenkirchen 5:0 (2:0)
1:0 - Robert Lewandowski 6'
2:0 - Thomas Mueller 45+2'
3:0 - Leon Goretzka 48'
4:0 - Thiago Alcantara 58'
5:0 - Serge Gnabry 89'
Składy:
Bayern Monachium: Manuel Neuer - Benjamin Pavard, Jerome Boateng, David Alaba, Alphonso Davies - Thiago Alcantara (61' Philippe Coutinho), Joshua Kimmich, Leon Goretzka (78' Corentin Tolisso) - Thomas Mueller, Robert Lewandowski, Ivan Perisić (68' Serge Gnabry).
Schalke 04 Gelsenkirchen: Marcus Schubert - Jonjoe Kenny (80' Weston McKennie), Ozan Kabak, Matija Nastasić, Bastian Oczipka - Omar Mascarell, Suat Serdar - Daniel Caligiuri, Amine Harit, Rabbi Matondo (57' Nassim Boujellab) - Michael Gregoritsch (57' Ahmed Kutucu).
Sędzia: Manuel Graefe.
[multitable table=1143 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]
Zobacz także:
Puchar Anglii. Jan Bednarek nadal w grze, Bartosz Białkowski i Łukasz Fabiański za burtą rozgrywek
La Liga: FC Barcelona bezradna. Valencia CF stłamsiła i pokonała lidera