Piłka nożna. Szczere wyznanie Jose Mourinho. "Płakałem po meczu z Bayernem"
- Wieczór, kiedy Bayern wyeliminował nas z Ligi Mistrzów po karnych, to jedyny raz w trakcie mojej kariery, kiedy płakałem po porażce. Zostaliśmy Karanka i ja, siedząc i płacząc w aucie przed moim domem - wspomina Jose Mourinho.
Wisienką na torcie miało być zdobycie Ligi Mistrzów. W półfinale elitarnych rozgrywek Królewscy odpadli jednak po rzutach karnych z Bayernem Monachium. Jose Mourinho po latach przyznaje, że był to jedyny mecz, po którym płakał po porażce.
- Kiedy Bayern wyeliminował nas z Ligi Mistrzów po karnych, to jedyny raz w trakcie mojej kariery, kiedy płakałem po porażce. Razem z moim asystentem Aitorem Karanką, siedzieliśmy i płakaliśmy w aucie przed moim domem - tłumaczy Mourinho w rozmowie z dziennikiem "Marca". - To było bardzo trudne, ponieważ tamtego roku byliśmy najlepsi w Europie - dodaje.
Obecnie "The Special One" jest szkoleniowcem Tottenhamu Hotspur. Portugalczyk ma wielką nadzieję, że rozgrywki Premier League zostaną dokończone. - Tęsknię za futbolem, oczywiście tęsknię za naszym światem, ale teraz musimy być cierpliwi i ostrożni. Jeśli jednak rozegramy pozostałe dziewięć meczów w lidze, będzie to dobre dla każdego z nas - analizuje.
- Piłka nożna nie będzie grana za zamkniętymi drzwiami. Będą kamery telewizyjne czyli będą nas oglądać miliony kibiców - dodaje.
Zobacz także: Białoruś gra mecz ze śmiercią. Ludzie w strachu, prezydent na lodowisku z zarażonym
Zobacz także: PKO Ekstraklasa przed niepowtarzalną szansą. "Możemy pokazać w Europie, że jesteśmy w stanie zrobić dobry produkt"
ZOBACZ WIDEO: Szymon Marcinak o powrocie do grania w PKO Ekstraklasie. "Słyszałem o przyłbicach i maseczkach. Brakuje tylko zbroi"