- Ciężko powiedzieć ile dokładnie straciłem. To jednak suma oscylująca około 50 milionów duńskich koron (około 6,7 miliona euro) - zdradził Nicklas Bendtner w programie "Bendter i Philine", w którym występuje wraz ze swoją partnerką, modelką Philine Roepstorff.
Duńczyk podkreślił jednak, że nigdy nie miał problemów z hazardem - Zawsze to kontrolowałem. W przeszłości jednak grałem na naprawdę wysokie stawki. Pewnej nocy w Londynie rzeczy wymknęły się spod kontroli i to mogło się skończyć naprawdę źle - zdradził.
32-latek dodał jednak, że od tamtego momentu przestał ryzykować większe sumy. Od feralnej nocy w stolicy Anglii grę w pokera traktuje wyłącznie jako zabawę i gra za symboliczne kwoty.
Bendtner aktualnie pozostaje bez klubu po tym jak wraz z końcem ubiegłego roku wygasł jego kontrakt z FC Kopenhagą. Wcześniej przez wiele lat związany był z londyńskim Arsenalem. W barwach Kanonierów rozegrał 171 meczów, w których zdobył 47 bramek i zanotował 22 asysty.
Duńczyk jednak wciąż pozostaje jedną z topowych gwiazd w swoim kraju. Wydana przez niego w listopadzie zeszłego roku autobiografia "Obie strony" do dziś pozostaje na szczytach list bestsellerów.
Czytaj także:
- PKO Ekstraklasa. Igor Angulo wyjątkiem w Górniku Zabrze. Jako jedyny nie przyjął obniżki pensji
- 2. Bundesliga. Waldemar Sobota miał już pięć testów na koronawirusa
ZOBACZ WIDEO: Polski trener mówi o powrotach piłkarzy, którzy przeszli COVID-19. "Bez maksymalnych obciążeń nawet przez 6 tygodni"