Czterech piłkarzy Sevilli złamało zakaz dotyczący zgromadzeń. Wydała ich żona Evera Banegi

Getty Images / David S. Bustamante/Soccrates / Na zdjęciu: Lucas Ocampos (z lewej) i Ever Banega (z prawej)
Getty Images / David S. Bustamante/Soccrates / Na zdjęciu: Lucas Ocampos (z lewej) i Ever Banega (z prawej)

Piłkarze Sevilli zorganizowali sobie spotkanie wraz z rodzinami. W ten sposób złamali zakaz dotyczący zgromadzeń. Teraz grozi im kara finansowa.

W Hiszpanii nadal obowiązują niektóre obostrzenia w związku z pandemią koronawirusa. Jeden z zakazów dotyczy zgromadzeń. Przepisy dopuszczają spotkanie z udziałem maksymalnie dziesięciu osób. Z tego powodu problem mają zawodnicy Sevilli.

W mediach zawrzało, gdy zdjęcie do sieci wrzuciła żona Evera Banegi. Wynikało z niego, że czterech graczy Sevilli spotkało się wraz z rodzinami. Na fotografii widać 12 osób. W dodatku nie dostosowano się do zasady dystansu społecznego.

Poza Banegą na spotkaniu byli Franco Vazquez, Lucas Ocampos i Luuk de Jong. Wszystkim teraz grożą kary finansowe ze strony La Liga oraz rządu.

- Przepraszamy klub, kibiców i wszystkich Hiszpanów. To już więcej się nie powtórzy.  Teraz chcemy wrócić do gry tak szybko, jak to możliwe - skomentował Banega.

Sevilla od niedawna trenuje w grupach. Drużyna przygotowuje się do wznowienia sezonu. Na razie jednak nie wiadomo, kiedy wystartuje hiszpańska La Liga.

Hiszpania budzi się do życia. Powrót La Liga coraz bliżej >>

La Liga. Piłkarze Barcelony obawiają się o przyszłość. Tylko sześciu graczy pewnych pozostania w klubie >>

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Czy mecze piłkarskie są bezpieczne? Specjalista nie ma wątpliwości. "Duńskie badania to potwierdzają"

Komentarze (1)
avatar
yes
25.05.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To powiadomienie świata ktoś może nazwać spełnieniem "obowiązku obywatelskiego". Kilka były u nas pokazywano zdjęcia prezydenta w Bieszczadach i premiera w restauracji...